Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2022, 18:23   #22
Alex Tyler
Młot na erpegowców
 
Alex Tyler's Avatar
 
Reputacja: 1 Alex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputację
Kiedy kamerdyner burmistrza przyniósł mapy, Datura zbliżyła się i dokładnie je obejrzała. Następnie bez słowa opuściła pomieszczenie.


Heggry do roli przewodników wyznaczył dwójkę milczących strażników, co bardzo odpowiadało elfce. Kiedy ci spełnili swój obowiązek, otrzymała wreszcie okazję, by przyjrzeć się poważnie uszkodzonej części dzielnicy. Skala i rodzaj zadanych zabudowaniom zniszczeń zdawały się dobitnie potwierdzać plotki i hipotezy o pokaźnych rozmiarach istoty. Można też było na ich bazie wysnuć luźne przypuszczenia, że potwór był niezdarny i manewry sprawiały mu pewne problemy, lub ewentualnie, że po wyłonieniu się z ciemności wpadał w morderczy szał i atakował, kogo popadnie, uderzając cielskiem o wszystko w okolicy. Jasnoblondwłosa łowczyni dokładnie obejrzała scenę zdarzenia, by wyciągnąć z niego jak najwięcej informacji.

Test Investigation. Po formie i skali zniszczeń postać próbuje ustalić masę, wymiary, kształt kończyn/części ciała istoty, która spowodowała zniszczenia.

Test Perception. Postać rozgląda się za odciskami stóp, kończyn, macek, szczypiec, pazurów, ogona, brzucha (jeśli istota pełza) itd. Do tego szuka również śladów śluzu, krwi, skóry, sierści itp. należących potencjalnie do potwora.

Jeśli będzie konieczne, to test Akrobatyki⁣, by dostać się do trudniej dostępnych, acz potencjalnie interesujących miejsc.

Jeśli cokolwiek uda się znaleźć i ustalić, to test Arcane, czy postać kojarzy takie/podobne stworzenie.



Potem, jak zwykle kompletnie ignorując przybierający na sile opad deszczu, zbliżyła się do pokaźnego otworu, z którego niewątpliwie wypełzła poczwara. Nie była w stanie przebić swym bystrym wzrokiem zalegającej w dziurze ciemności, co wskazywało jej, że musiał być bardzo głęboki.
— Ponad 60 stóp głębokości — stwierdziła lakonicznie swym monotonnym głosem z melodyjną kyonińską wymową.
Następnie rozejrzała się wokół jamy, ponownie szukając interesujących tropów, śladów i wskazówek.

Inspekcja nachylenia otworu (czy to pionowy szyb, czy przechylony pod jakimś kątem). Postać ogląda ściany otworu, by zorientować się, czy są tam ślady pełzania, wdrapywania się itp. Poza tym podobne deklaracje co wcześniej.



Gdy skończyła badać otwór, zerknęła jeszcze raz na dół. Następnie zmierzyła w dłoniach swoją linę i spojrzała pytająco na awanturników.
— My, Aiudeen, w przeciwieństwie do waszego rodzaju dobrze widzimy w ciemnościach — wyjaśniła po chwili, z jakiegoś powodu najdłużej skupiając wzrok na Julianie. — Mogę się tam rozejrzeć. O ile macie linę. Moja nie sięgnie dna.
 
Alex Tyler jest offline