24-11-2022, 08:36
|
#47 |
| North Talabec Road, 31 Sigmarzeit, tuż przed świtem |
Pierwsze promienie słońca wychodzące zza horyzontu, przerywane były gęstwiną zagajnika, w którym się znaleźli. Mimo tego dobrze mogli przyjrzeć się temu co odkryli. Oswald dokładnie obserwował każdy element znalezionego miejsca odprawionego wcześniej w tym miejscu rytuału.
Ani trochę nie zdziwiła go reakcja Boda. Strach jest rzeczą ludzką i bardzo racjonalną. Strach jest jedną z emocji znajdującą się na podwalinach ludzkości. Gerstmann nie mógł sobie pozwolić na strach, a przynajmniej nie mógł pozwolić się mu poddać. Nie w takim momencie. Odkrywki właśnie miejsce, w którym to zapewne znajdował się sam Heretyk i to on osobiście jest za to odpowiedzialny, bądź ktoś mu bardzo bliski, kto dokładnie zna zasady jego rytuałów.
- Moment - Odpowiedział inkwizytor, jak zwykle ubogo w słowa, na decyzję o pospiesznym opuszczeniu miejsca. Oswald ruszył w stronę kręgu, przekroczył go i zbliżył się do ofiary rytuału. Odgonił on machnięciem ręki kurka, by lepiej przyjrzeć się ciału ofiary, czy jakie znaki nie są na niej wyryte, czy coś jeszcze innego bardziej plugawego. Po tym gdy skończył się przyglądać jemu, jak i totemom, dłoń przywdzianą w żelazną rękawicę do nieboszczyka zbliżył i skroni jego dotknął, odkręcając jego twarz. 62 - Percepcja Magiczna brane z Intuicji - pech
07 - Percepcja - suksces
No w końcu jakiś rzut się udał
Ostatnio edytowane przez Elenorsar : 24-11-2022 o 08:41.
|
| |