Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-11-2022, 20:41   #9
Tildan
Bellis perennis
 
Tildan's Avatar
 
Reputacja: 1 Tildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputacjęTildan ma wspaniałą reputację
Zamieszanie, jakie spowodował powrót zziajanego podrostka, nie uszło uwagi Olgi. Przybyła do wsi niewiele wcześniej i od razu zrozumiała, że nie ma tu co liczyć na zarobek. Nędza wyzierała z każdego kąta i z zapadniętych oczu, obserwujących ją nieufnie, gdy szła przez opłotki.

Zatrzymała się przy studni z żurawiem, która wraz z budyneczkiem przypominającym kontynę, zajmowała centralny placyk wsi. Z takiej studni zazwyczaj skorzystać mógł każdy, śmiało więc zanurzyła cebrzyk. Wypiła kubek wody i właśnie napełniała miskę psu, gdy chłopak wpadł do wsi, niczym bełt z kuszy.

Słuchała jego rozmowy ze starszym, pilnie nadstawiając uszu. Dostatnia wioska, i to całkiem niedaleko położona, to było właśnie to, czego potrzebowała. Wszak gdzie żywność, tam i szczury. Podeszła śmiało do grupki mężczyzn.

- Obca tu jestem, - odezwała się spokojnym, dźwięcznym głosem – ale chętnie dołączę. Bryt - wskazała ręką psa - i ja przydać się tam możemy, a i Wam w drodze także.
 
__________________
Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.

Ostatnio edytowane przez Tildan : 28-11-2022 o 21:28.
Tildan jest offline