Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-11-2022, 07:24   #165
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Mistrzowie cofnęli się ku zagrodzie, ignorując nieprzychylne spojrzenia służby von Grünschimmera. Koniuch kręcił głową na wszystkie strony, aż pojął, że to nie po niego obcy przyszli pod zagrodę, w której czyścił kopyta karego wierzchowca.

Zarówno Orgof jak i Zygfryd mieli pewność, że magia została tu użyta jeszcze chwilę temu. Jedynie Orgof, po dokładnym wybraniu miejsca i przyłożeniu dłoni do ziemi pojął, że czar został rzucony pod jej powierzchnią. Coś musiało znajdować się pod polem turniejowym, tylko co?

Wciąż czujny Krugan dostrzegł młodego Gabriela, jak szedł ku rzece z wiadrami. Z drugiej strony, na ubitej ziemi, powiększano palikami plac potyczek, a pierwsza drużyna zagrzewała się do walki okrzykami i gardłowym, żołnierskim śpiewem.

Niczym sprzężone, wraz z kolejnymi krokami chłopca ku rzece, na niebie pojawiały się kolejne, grube chmury, zwiastując pochmurny wieczór i wilgotną noc.
 
Avitto jest offline