Jeśli chodziło o źródło magii, to Orgof wątpliwości nie miał. I nie omieszkał podzielić się swą wiedzą z kompanami.
- Ktoś musiał wykopać tunel - powiedział - bo inaczej nie da się rzucić zaklęcia spod ziemi. W każdym razie ja nie potrafię.
Gdzie był początek, gdzie koniec takiego tunelu? Trudno było powiedzieć. Czy prowadził z wieży Kolegium?
Było to możliwe, ale w tej chwili nie do zweryfikowania.
- Nie mamy możliwości, by rozkopać ziemię i dotrzeć do tunelu - dodał. - Ale i tak nie chciałbym robić czegoś takiego na oczach tłumów.