Też na to zwróciłem uwagę. Off topu w tych tematach było bardzo dużo. Jedyną osobą, która dostała warna (lub po prostu wyedytowwnie) był Anonim. Nie mogę powiedzieć na 100%, ale czytałem ten post (ale mógł zostać wyedytowany przez autora) i nie wydaje mi się, aby był jakoś bardzo mocno odstający do poniektóre inne.
Nie zmienia to jednak faktu, że Anonim pisze rzeczy, które w danym miejscu nic nie wnoszą, a jedynie mogą wywołać coś nieprzyjemnego. Zwróciłem uwagę, że 99% użytkowników tak jakby ignoruje te wpisy, jakby w ogóle nie istniały. Może to też jest jakiś rodzaj wyjścia. Będąc szczerym pogląd na sytuację nieco mi się zmienił, od ostatniego incydentu, po tym co zaobserwowałem, kto i co gdzie pisze. |