Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-12-2022, 21:17   #7
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Julie obudziła się, ten świat był dla niej dziwaczny zmarła, cierpiąc na depresje po śmierci ukochanej kobiety i życiu pełnym przygód i wspaniałą karierę operową poczuła potrzebę odpokutowania dawnych win, ludzi zabitych w pojedynkach i hulaszczego trybu życia zabijaki poprzez służbę zakonną.

Gdy spróbuje się wszystkiego, a potem stracisz, miłość życia, świat traci smak i powab a człowiek żegna się z doczesnością... Duch Święty i Pan w Niebiosach zdecydowali się przywrócić ją na ziemię... Czy też dokładniej biorąc na statek kosmiczny! Przez wieki jej eskapady nie tylko nie zostały zapomniane, lecz wręcz obrosły dodatkową legendą!

Została więc sklonowana i po przejściu szkolenia wojskowego została wyznaczona na obrończynie ludzkości. Co prawda proces klonowania nie do końca się powiódł i jej powłoka była biologicznie dużo starsza niż wskazywałby metrykalne 33 lata, ale zmarła w czasach gdy nie było takiego dostatku a państwo naukowcy wszczepili jej do mózgu translator bable... Wciąż posiadała pamięć mięśniową Mistrzyni pojedynkowej szpady, ale zapałała nową miłością do broni automatycznej....

- Rozkaz Pani Generał- Zasalutowała a następnie, przeładowała M-16 i sprawdziła, czy szpada gładko wychodzi z pochwy oraz, czy różaniec bojowy z koralami z czarnego plexi wisi u pasa. Po skontrolowaniu broni odwróciła się do obecnych.

- Obywatele przetrwałam na 17 dworze francuskim i w bezlitosnym świecie Opery! To już na gościńcu pośród bandytów było bezpiecznej! Jeżeli sądzicie, że zlęknę się jakieś robotów, kosmitów czy innych diabłów to się grubo mylicie więc szanowne cyklony, upraszam o poddanie się w miarę bezbolesnej utylizacji - Oznajmiła donośnym głosem.

Spojrzała ze współczuciem na Strażnika Krypty - Dobry Boże! A ja myślałam, że moje klonowanie spierdolili! Biedaku, może ulżyć ci w cierpieniu? Toż to cud, że ty mówisz! - "Albo podejrzana sztuczka robotów" - Dopowiedziała sobie w duchu.

- A ty maszyno jesteś mocno podejrzana! Nasi wrogowie też są robotami a ty wyglądasz jak kobita związana pod sufitem niczym jakaś szynka w piwnicy albo kochanka hrabiego De Sato! Nie podobasz mi się machino! - Splunęła na widok dziwnego ustrojstwa, jakim było TravDos_Sapiens.

Starała się być wyrozumiała dla tego dziwnego świata technologii była dumna ze swojej pozycji, w której wojsku nie mogłaby osiągnąć za swego pierwszego życia gdzie była dla wielu Odmieńcem, ale żywe trupy i Sado-Maso roboty to dla niej za wiele!
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 06-12-2022 o 21:23.
Brilchan jest offline