Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-12-2022, 09:26   #14
Wisienki
 
Wisienki's Avatar
 
Reputacja: 1 Wisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputację
Enid zamrugała powiekami. Nie bardzo rozumiała jak tu się znalazła, ale kiedy jednak uświadomiła sobie, że żyje i jest jedną z nielicznych ocalonych szybko doszła do wniosku, że akademia Nevermore nadal dba całkiem dobrze o studentów.

Rozejrzała się po otaczających ją postaciach.

Najpierw jej uwagę przyciągnęła sztuczna inteligencja. Sięgnęła po mały laptop i przepisała kod binarnego który pojawił się na wyświetlaczu TravDos_Sapiens

Cytat:
Napisał traveller Zobacz post
P O P R Z E D N I O
W
M A F I I


"Traveller kończył właśnie pisać ostatniego posta podsumowującego grę. Ta edycja Mafii była intensywna, ale kolejny raz zakończyła się oszałamiającym sukcesem. Miasto i Mafia znów rzucili się sobie do gardeł, do końca ważyły się losy zwycięstwa obu frakcji. Obserwator uśmiechał się zadowolony pod nosem, kiedy za oknem usłyszał szum silników. Zdziwiony wstał od komputera i podszedł do okna. Kiedy odsunął zasłony dojrzał za szybą drona. Czerwone oko kamery wpatrywało się w niego intensywnie a potem z maszyny wysunęły się dwa działka.
- Cel namierzony – usłyszał mechaniczny głos – Z pozdrowieniami od Tonego Starka, panie Traveller…"
- by Arthur

Seria z karabinu maszynowego przeszyła powietrze roztrzaskując szybę, jednak trav przezornie wymienił ją wcześniej na wzmocnione hartowane szkło, przewidując możliwość ataku. Paranoja mógł powiedzieć ktoś, ale to nie paranoja jeśli wszyscy chcą cię dopaść mógł powiedzieć ktoś inny. Wyhamowało to impet uderzenia i dało mu kilka cennych sekund. Niewiele, ale wystarczająco dużo żeby mógł podbiec do komputera i wklepać kilka linijek kodu zanim… Zanim pociski wdarły się do środka i podziurawiły go jak ser szwajcarski.
Ostatnim nadludzkim wysiłkiem wcisnął jeszcze klawisz enter zanim osunął się na podłogę i na dobre wyzionął ducha.

Sygnał zawierający “dziedzictwo trava” przesłany został do internetowej chmury, a chwilę później przekierowany do innego człowieka z wizją, który miał wykorzystać ten dar do uratowania ludzkości, Pana Tonego Starka, Elona Muska, który miał piękne marzenie, wizję podboju kosmosu przez homo sapiens. Reszta… to już historia.


01001010 01000001 00100000 01011010 01011001 01001010 01000101 00100000 01001010 01000001 00100000 01011010 01011001 01001010 01000101 00100000 01001010 01000001 00100000 01011010 01011001 01001010 01000101 00100000 01001010 01000001 00100000 01011010 01011001 01001010 01000101 00100000 01001010 01000001 00100000 01011010 01011001 01001010 01000101 00100000 01001010 01000001 00100000 01011010 01011001 01001010 01000101 00100000 01001010 01000001 00100000 01011010 01011001 01001010 01000101 00100000 01001010 01000001 00100000 01011010 01011001 01001010 01000101 00100000 01001010 01000001 00100000 01011010 01011001 01001010 01000101

Ta historia opowiada o tym jak sztuczna inteligencja zwana TravDOS_Sapiens pełniła funkcję psychologa statku Stalinn. Robot miał za zadanie monitorować, analizować i dbać o kondycję psychiczną załogi. Pasażerowie zbudzili się jak na komendę, a skoro to zrobili to coś było nie tak gdyż zgodnie z planem lotu statku Stalinn, mieli być w hibernacji jeszcze przez 15 lat 2 miesiące i 3 dni. Proces przebudzenia zainicjowany przez panią Komandor został także u jednostki TravDOS_Sapiens, której procesor włączył się z dźwiękiem przyjaznym dla otoczenia. Skoro pasażerowie spali, to najwidoczniej lepiej było wyłączyć superkomputer żeby zaoszczędzić moc statku.


Na monitorze przytwierdzonym do mechanicznego korpusu i plątaniny kabli zwisającej z sufitu zaczęły się wyświetlać pierwsze linijki kodu startowego, będące swoistym powitaniem pozostałych pasażerów. Zamigotała lampka, która zmieniała kolor z żółtego, na niebieski i czerwony.

01001110 01000001 01011010 01011001 01010111 01000001 01001101 00100000 01010011 01001001 01000101 00100000 01010100 01010010 01000001 01010110 01000100 01001111 01010011 00101110 00100000 01001101 01001001 01001100 01001111 00100000 01001101 01001001 00100000 01010111 01000001 01010011 00100000 01011010 01000001 01000010 01001001 01000011 00101110 00100000 01010011 01000001 01010010 01001011 01000001 01011010 01001101
Pierwsza część wystąpienia jej nie zdziwiła, ale gdy przetłumaczyła (https://dbm.org.pl/bimatrix-tlumacz-kodu-binarnego.html) drugą część wzięła głęboki oddech bo tam było napisane
Cytat:
NAZYWAM SIE TRAVDOS. MILO MI WAS ZABIC. SARKAZM
.
Sarkazm sarkazmem, ale na tego typka będę uważać - pomyślała

Następnie spojrzała badawczo na oblecha który wsadził swoją śmierdzącą dłoń kieszeni jej różowego sweterka i wyciąga stamtąd zmętniałe oko i zapytała:
- czy jesteś pedofilem?

Kosmiczna inteligencja ją jednak wyprzedziła i wyrzuciła z siebie słowa

Cytat:
Napisał traveller Zobacz post
[justuj]

01001110 01001001 01000101 00100000 01010111 01011001 01000011 01011010 01010101 01010111 01000001 01001101 00100000 01011010 01000001 01000100 01001110 01011001 01000011 01001000 00100000 01001111 01011010 01001110 01000001 01001011 00100000 01011010 01011001 01000011 01001001 01000001 00100000 01010111 00100000 01010100 01000101 01001010 00100000 01001001 01010011 01010100 01001111 01000011 01001001 01000101 00101110 00100000 01001011 01001111 01001110 01001001 01000101 01000011 01011010 01001110 01000101 00100000 01010000 01010010 01011010 01000101 01010000 01010010 01001111 01010111 01000001 01000100 01011010 01000101 01001110 01001001 01000101 00100000 01000010 01000001 01000100 01000001 01001110 00100000 01000100 01001001 01000001 01000111 01001110 01001111 01010011 01010100 01011001 01000011 01011010 01001110 01011001 01000011 01001000 00100000 01010011 01011001 01010011 01010100 01000101 01001101 01010101
co się tłumaczy na:

Cytat:
NIE WYCZUWAM ZADNYCH OZNAK ZYCIA W TEJ ISTOCIE. KONIECZNE PRZEPROWADZENIE BADAN DIAGNOSTYCZNYCH SYSTEMU
i to również sobie odnotowała. Więc może nie pedofil a cylon? Sama nie wiedziała co gorsze.


Urbana póki co zlekceważyła, nie był zbyt przystojny i nie mówił nic co mogło zaintrygować nastolatkę.
Podobnie potraktowała podstarzałą zakonnicę Julie D'Aubigny, która pierdzieliła coś o operze, może gdyby mówiła o nowych odcinkach Zmierzchu albo Sabriny byłoby inaczej...
Katniss Everdeen - tez się póki co niczym nie wyróżniała...
Al “Wino” Klusky - gadał jak to alkoholik całkiem jak potłuczony i śmierdział gorzałom więc ominęła go szerokim łukiem, dla spokojności...
Darth Vader - megalomania w czystej postaci była również nieznośna dla młodej panienki...
a Postać * z wiadrem na głowie przypominała jej o żartach jakie w szkole robili kolegom, a chciała wiec zadawać się z lamusem...

- na mniej interesujące towarzystwo chyba nie mogłam trafić - pomyślała i spojrzała z nadzieją na megalomańską sztuczną inteligencję która się cały czas popisywała.

Z desperacji zatęskniła za swoją porąbaną współlokatorką i uroniła łzę nad złym światek, który kazał jej umrzeć tak młodo...
 
__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett
Wisienki jest offline