MG, dziękuję za uściślenie pewnych faktów. Jeśli starowinka oczekiwała, że akolita uda się w ślad za nią do spichlerza, byłoby wielkim nietaktem pozostać na zewnątrz. Chętnie skorzystam z możliwości edycji posta, aby nanieść tę zmianę w trybie fabularnym, zaraz to zrobię.