Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-12-2022, 16:52   #1353
Guren
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Daichi pożegnał się z rodziną pani Asami. Marzył już tylko o herbacie z dziećmi i śnie. Jakkolwiek by to brzydko zabrzmiało już po samym widoku Tsuruchi spodziewał się złych wieści. Nie spodziewał się tylko, że oto nadchodzi Chaos szczerząc jak najpaskudniej swoje zęby.
- Tsuruchi, a czy twoja babcia żyje? Czy jest w szpitalu? W każdym razie dzieci, pakujcie się. Same potrzebne rzeczy i prowiant.
-A Tobio?
-spytał Rin.
- Zgarniemy go po drodze... Trzeba też sprawdzić co z Aiko i Hidekim.
-Po drodze dokąd?
- spytała Kohaku.
- Jeśli będzie tak źle jak ostatnim razem to jak nic będzie ewakuacja miasta. Bliźniaki z tych co nie spalą miasta tylko dlatego, że je zaleją. W lepszej sytuacji za parę dni wrócimy, a w gorszej - jedziemy do Republic City, do wujków Shui'a i... Solniczki! Ten ostatni to za samego Tobia wisi nam przysługę. Kazumi pewnie nie ma dokąd iść. Może iść z nami jeśli pomoże nieść prowiant. Jakoś to będzie.
-FUYU!!! PAKUJ SIĘ!!! KAZUMI TY TEŻ!-
Rin podskoczył niesiony własnym Tkaniem. Tym razem Daichi złapał syna kiedy zbliżał się do lądowania . - PALI SIĘ!!!
-Dobrze, dobrze Rin. Młodzieży, jakoś to będzie... Ostatnim razem też jakoś było. Spróbujemy też jakoś znaleźć Hasis. Trzymamy się razem i jakoś to będzie.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 31-12-2022 o 14:43.
Guren jest offline