Już tłumacze, myślałem, że znasz mechanikę dobrze, bo takie sprawiałeś wrażenie, ale to dobrze że mówisz, będę podchodził nieco bardziej hmm... z uwagą.
Każdy atak ma obrażenia równe kości obrażeń broni plus modyfikator cechy.
Do broni białych (walka wręcz) oraz rzucanych dodaje się modyfikator z siły. Wyjątkiem są tu bronie finezyjne (dla nich wybiera się wiekszy modyfikator spośród siły i zręczności)
Do broni dystansowych dodaje się modyfikator ze zręczności (prócz rzucanych niefinezyjnych) w twoim wypadku to jest +2. Obrażenia z procy wynoszą 1d4. Wypadło na kości 4, co po dodaniu +2 daje nam wynik 6 obrażeń. Stąd 6 obrażeń.
Cytat:
|
tego też nie rozumiem - wszak rzuciłem czar, to nie jest akcja? co było akcją bonusową a co akcją ruchu? dziwnie trochę w tym 5.0 jest dla mnie...
|
Ogólnie masz rację, ale część zaklęć nie ejst akcją, w tym Shillelagh. Shillelagh jest akcją bonusową (
patrz link). Ogólnie reguła jest taka, że każdy gracz w stwojej turze ma:
a) akcję ruchu (do wartości swojej prędkości)
b) akcję standardową (np. atakowanie, ale są też inne -
radzę zapoznać się z tym jeśli lubisz sprawy mechaniczne w grze i niestandardowe taktyki.)
c) akcję bonusową (np. przeładowanie kuszy, atak drugą bronią, niektóre zaklęcia oraz niektóre zdolności klas).
Jest kilka dodatkowych reguł (np. reakcje), ale na początek wystarczy jak przyswoisz to. Pamiętaj też, że jeśli czegoś nie wiesz, napisz bez mechaniki co chciałbyś osiągnąć, a ja spróbuję w ramach zasad to ubrać w działania twojej postaci, będe musiał tylko nieco bardziej ją zgłębić mechanicznie.
Cytat:
Napisał Plomiennoluski  Ten, no... 
Prawdopodobnie wkrótce  |
Masz 9 HP, a ataki na sparaliżowanego są zawsze krytyczne... Z tymże sparaliżowany nie stanowisz zagrożenia. To chyba najtrudniejsza walka jak dotąd. Choć mają CR niższy niż Kaltro, czy grell, to jest ich 2 i mają korzystny teren względem was. Może być ciekawie.