Byłem doskonale świadomy faktu jak bardzo zostałeś zawalony robotą, stąd właśnie wzięła się moja prośba, abyś nie poczuł się urażony uwagą na temat aktywności Aro - wiem doskonale, że grałbyś pełną parą, gdybyś tylko mógł, poznaliśmy się już w innych sesjach.
Przyjmuję, że mam ciche błogosławieństwo Mistrza Gry na fabularne zamknięcie tej sesji, więc napiszę stosowny kawałek w ciągu następnych dwóch dni. Bez obaw, nikt nie zginie, wszyscy odjadą bezpiecznie do domu. Ułożę całość tak, by sesję można było uznać za poprawnie zakończoną i wrzucić nam na konta w notesach, bo jednak trochę pograliśmy.