Lekarka cały czas biła się z myślami, co zrobić, aby naprawić ich relacje z panią kapitan i jej załogą. Gdy okazało się, że specjalnie zaopatrzyli się w Coari o całą skrzynię granatów, dziewczyna zdawała sobie sprawę, że muszą odczuwać bardzo realne zagrożenie rewanżem piratów. Sama też się zaczęła zastanawiać, czy to dobrze, że wieść o przybyłych "gringo" może się ponieść po okolicy, bo to mogło jakoś wpłynąć na poszukiwania Evelyn.
Szybko jednak zostali znów zmuszeni do reakcji. Chociaż w głowie Sarah poprzysięgała sobie, że muszą nie podejmować działania bez konsultacji z kapitan, tak... sytuacja była bez wyjścia. Nie mogło być inaczej, gdy zagrożone było dziecko, a atakującym tym razem był wąż. Jego koledzy raczej nie przybędą żądni zemsty względem Jess i jej załogi. Szybko jednak lekarka zdała sobie sprawę, że muszą działać jak najszybciej. Czytała trochę o truciznach i innych sprawach związanych z wężami, gdy przygotowywała się do wyprawy. Może nie wprost o takim przypadku, ale oprócz uszkodzenia fizycznego, przez bycie zgniecionym w długim żołądku węża, groźne były także jego soki trawienne, które szybko mogły zatruć i zabić będącą w środku istotę.
- Pani Kapitan! - Wypatrzyła wzrokiem Jess, zapewne również obserwującą całe zamieszanie, jakie się wytworzyło. - Pani Kapitan, musimy zatrzymać statek! Musimy pomóc miejscowym, jeśli tam jest dziecko... - Wskazała palcem na wielkiego węża, do którego już celować z broni zaczęli jej kompani.
- Jeśli tam ktoś jest, trzeba mu jak najszybciej pomóc! Każda chwila jest na wagę złota, grozi mu uduszenie, zatrucie sokami trawiennymi... Trzeba jak najszybciej rozciąć węża i uwolnić... dziecko! - Nie mogła mieć pewności, że to ostatnie jest w środku, ale trzeba było działać tak, jakby mogło tam być właśnie ono. A sama już myślała, które z jej narzędzi medycznych najbardziej przydadzą się do rozcinania skóry węża. Akcja ratownicza wydobywania ciała z węża przypominała operację, więc chciała zająć się tym osobiście, natychmiast po uśmierceniu wielkiego gada.
Ostatnio edytowane przez Jenny : 30-01-2023 o 15:57.
|