Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-02-2023, 12:14   #103
Kelly
 
Kelly's Avatar
 
Reputacja: 1 Kelly ma wyłączoną reputację
Statek nie zahamuje jak automobil. Zahamowanie zaś nie oznacza przybicia do brzegu, gdzie musi być jakiś pomost. Oczywiście można rzucić kotwicę, co także wszakże trwa. Opuszcza się wtedy łódź, żeby dobić do brzegu, bowiem chyba nikt nie będzie chciał skoczyć wpław? Wszystko trwa. Motorówką czy kanu to kompletnie inna bajka, nie mówiąc, że jeszcze sprawniejsza byłaby tratwa. Ale nie ważący kilkadziesiąt ton statek rzeczny.

Straszliwy zaiste obraz sprawił, że chyba wszyscy rzucili się jak mogli pomóc. Mogli zaś strzelając. Jeżeli wszystko poszłoby ok, spróbowaliby wyciągnąć nieszczęsną istotę.

Czyli wziąwszy wierną spluwę reporter stanął przy burcie, starał się uspokoić, skoncentrować oraz przymierzyć. Celowanie ku głowie węża stanowiło oczywistość jasną. Skoro wspomniane zgrubienie było około dwa albo trzy metry za łbem, szansa uszkodzenia teoretycznie jeszcze żywej osoby była minimalna. Inna kwestia trafienie takie, żeby faktycznie utłuc wężysko. Stanowiło to olbrzymi problem. Koniecznie sprężyć się trzeba było więc oraz walnąć łepetynę.
 
Kelly jest offline