Lampka... wsiu, trafiła do wora.. Ni widzonc nicz wiencyj ciekfego f tej komnacie ruszył spakować sfuj dopytek na sfierza i ruszyć dalej szukajonc kolejnych skarpuf!
Tak, tak, planu był dopry jak na Szmaelca! Kluczem to łon siem nie pszejmofał... alu zawoau. - Maci li klucza?! Czo to za klucza!?
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |