Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-02-2023, 19:29   #150
Aro
 
Aro's Avatar
 
Reputacja: 1 Aro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputację
Mundurek sprzątacza uwierał miejscami, gdzieniegdzie nawet o wiele za dużo, ale cóż poradzić. Zagryzając zęby i powstrzymując przemożną chęć zrzucenia z siebie kombinezonu, który planował po tej całej akcji spalić w morzu benzyny, Kornel stukał w klawiaturę i przeglądał kamery, by wreszcie wybrać taką, której awaria wyciągnęłaby ciecia na znaczną odległość od pokoju ochrony.

— Bułka z masłem — sarknął pod nosem, wciskając laptop z powrotem do torby ze sprzętem.

Ale zaraz wyskoczyła kolejna przeszkoda do pokonania, w postaci zgredowatego strażnika, który nie opuścił oficyny. "Quelle surprise," westchnął w myślach Kornel, wysłuchując narzekań.

— Panie, kazali sprzątać, to sprzątamy! — Tumak uniósł się teatralnie, rozkładając ręce. — My tu nie rządzim, ze skargą to może pan iść do, tego... Jak mu tam... Uhhh...

Z twarzą pomarszczoną w wyrazie pozorowanego nagłego ataku amnezji wybiórczej, Kornel stukał czubkiem buta o podłogę i pstrykał palcami w stronę Dunina-Wilkosza, zrzucając na niego obowiązek splecenia jakiegoś kłamstwa. Prorok miał w tym większe doświadczenie. W końcu zbudował na tym swą karierę!
 
Aro jest offline