Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-02-2023, 09:42   #53
Elenorsar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
Na widok mężczyzn wchodzących do domu zielarski, Bestianowi spadł kamień z serca. To znaczy, że na razie nie musi iść walczyć i bojować z tymi ludźmi by odbić swoich. Mimo wszystko i tak go to czeka, ale już nie w samotni.

Falko słuchając kapłana, aż nie dowierzał własnym uszom. Skurwysyństwo zwalczać skurwysyństwem. Tak to właśnie widział i oczywiście Trajkota, nie byłby Trajkotą, gdyby tego nie powiedział na głos.

- A jaki sens tego? Zdrowić człeka, by potem go ubić? Szkoda i pracy Pani Nory i to nie ludzkie. To, że oni nieludzko czynią, nie musi ze mnie ostatniej łajzy zrobić. Jak ma kipnąć, niech tu kipnie, gdzie spoczywa, nie trza mu stryczka dodatkowego strugać. I ja nie mam, ni wobec Boga, ni cesarza żadnych obowiązków. Ni jednemu, ni drugiemu nic nie zawdzięczam. Jeno z własnej pracy, czy dobroci innych jak tu Pani Nory. - Jeszcze raz podziękował skinieniem głowy za pyszne jadło - To i ja pomogę jak to sumienie nakazuje.

Wypowiadając ostatnie zdania Śmieciarz nie zdarzył ugryźć się w język. Co o świecie myślał, to myślał. Nie raz, nie dwa przekonał się, że przy słuchach Bogów, czy przedstawicielach prawa nie powinien mówić tego co myśli, jednak jego język był dużo szybszy niż umysł. Miał nadzieję, że i tym razem tego nie pożałuje, a Akolita zapomni o tym co powiedział w natłoku rzeczy, które ich teraz czekają.

- Nie wiem, czy ja się w tych lasach nie pogubię. Zwierz jaki też może się kręcić. Ale nie ma co bajać. Pójdę i spróbuje nakłonić tego łowczego do pomocy. Jemu też powinno zależeć, aby mieć gdzie dziczyznę sprzedać.
 
Elenorsar jest offline