Ależ mi zrobiliście przyjemne zakończenie weekendu.
Coolfon niestety przygniotły obowiązku służbowe i czekam na info od niej czy zdąży jeszcze przedstawić swoją bardkę-diabelstwo, czy też przeskoczymy do dalszego etapu.
Nadal musiałbym wiedzieć: czy wchodzicie w głąb budynku, czy też cofacie się do kawiarenki? A może się jakoś dzielicie?
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |