Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-09-2007, 00:32   #98
Marcellus
 
Reputacja: 1 Marcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemuMarcellus to imię znane każdemu
Marcellus dotknal drasnietej szyji. Poczym powiedzial radosnie :
-Ahh, tak tego mi bylo trzeba. Tragiczny wedrowiec ktory zabil swoja rodzine a teraz wedruje po swiecie w poszukiwaniu przygod. Taaaaak, doskonaly temat, no i jest tez watek zenski. Doskonale, poprostu doskonale.
Pochwili zrozumial ze z podniecenia wypowiedzial te slowa na glos i lekko skruszony ( na takiego przynajmniej wygladal ) powiedzial do Avanganisa.
-To czego ja chce nie jest istotne. Istotne jest to na jaka okazje trafiliscie wy moi dobrodzieje. Otoz macie niewatpliwa szanse i musze przyznac ze wielu uwazalo by to rowniez za zaszczyt. Kontynujac planuje napisac o was essej. Uniosl reke w gescie zatrzymania.
Nie, nie musicie mi dziekowac robie to dla sztuki i potomnych. Nie musicie sie rowniez martwic o mnie umiem sobie radzic. Inaczej nie przezyl bym na szlaku tyle czasu. Wiec postanowione ! Gdziez teraz zmierzamy? Widac ze mlodego barda troche ponioslo. Wyraznie idea doskonalego tematu uderzyla mu do glowy.
 
Marcellus jest offline