- Oki to mój post jest :> Termin na wrzucenie posta
do pt. 02.24. Czyli jest 6 dób na sklecenie posta :>
Stan zdrowia:
Greta Herschel 16/16; s.zdrowy (mod 0);
PZ
Budżet wspólny 36 PZ
- Greta 255 PZ
PD
- Greta 5 PD za wrzucenie posta
- Greta 5 PD za pogodny, optymistyczny, osadniczy klimat
- Greta 5 PD za rozmówki z pastuchami
- Greta 10 PD za rozmówki z Erykiem
---
Razem:
- Greta 1535 + 25 = 1560 PD
---
@Wszyscy
- Oki, to w tej turze minęło ok tygodnia w podróży. To przewinąłem to tak opisowo do momentu aż coś się działo. A jak mi sie wykulało w generatorze, że byłaby jakaś walka i, że z goblinami zastanawiałaem się czy wrzucać to na taką końcówkę sesji. Ale uznałem, że dawno żadnej walki nie było a i sceneria jest ciekawa to jednak wrzuciłem
- A chronoligicznie to dla orientacji to wyszło tak:
05.06 wlt - poprzednia tura, dotarcie do Liedergart
05.07 abt - dzień odpoczynku w Liedergart
05.08 mkt - wyjazd z Liedergart do Steinwald
05.11 knt - dotarcie do Steinwald, w pierwszej połowie dnia
05.12 agt - dzień odpoczynku w Steinwald, rozważania górali o mgle
05.13 fst - wyjazd ze Steinwald
05.15 abt - ranek; obecna tura
- Ogólnie to w Liedergart i Steinwald było całkiem rodzinnie i raczej wszystko tam w porządku. Dla przypomnienia to Liedergart to ten spory, zrujnowany zamek a Steinwald to mała kamienna stanica gdzie wcześniej bytowały tylko Ilse i Gretchen. A w pobliżu były stare ruiny w wiecznej mgle jakie poprzednio Greta zwiedziła z góralami. Następny punkt podróży to powinien być Zelbad, górska osada, ostatnia przed Lenkster.
- Co do planów margrabiego to po powrocie z Lenkster zamierza on wysłać znów ekipę aby przetarła drogę na południe do Hochlandu i na zachód do Middellandu. Ale do tego czasu to ten rozdział się zapewne już skończy wieć to raczej fabularna otoczka i tło
Podobnie późnym latem/wczesną jesienią zamierza urządzić turniej aby niejako wypromować Falkenhorst wśród możnych tego świata.
- Podróż upływała raczej spokojnie i bez większych przygód. Aż do dzisiejszego poranka gdy górska wycieczka natrafiła na ślady goblinów a w końcu same gobliny. Ponieważ sytuacja była podejrzana Eryk wysłał dwójkę zwiadowców do przodu czyli Gretę i Lothara.
- Całościowo wycieczka ma ok pół tuzina:
Petra (konno) - OP 8+; br.ręczna; lekka kusza
Inez (konno) - OP 9+; br.ręczna
Eryk + Lothar + Greta + 2 górali (OP 10; br.ręczna; łuk)
- Z czego Greta i Lothar zą nieco z przodu niż reszta grupy. Jak bardzo z przodu to sam sobie zdecyduj. Zasięg wzroku w lesie kończy się na ok 50-70 m. Dalej to już krzaki i drzewa zasłaniają. Oczywiście jak ktos się skitra dokładnie za drzewem no to go i z paru kroków nie będzie widać
- Zasięg łuku (Greta i górale) to do 50 m zasięg bliski (+20 US; 50-100 m to zwykły (US bez zmian); i 100 - 200 m zasięg daleki (US -20). Plus/minus różne inne modyfikatory.
- Co do wykrywania to jak widać poszły rzuty i staty. Wyszło jak wyszło. Czyli, że Grecie udało się dostrzec wyraźnie więcej niż Lotharowi. Niemniej to stan chwilowy.
- Zaś udało jej się dostrzec 4 goblińskich jeźdźców. Metagrowo to są jeźdźcy pająków. Czy Greta się spotkała/słyszała z czymś takim to sam sobie zdecyduj. W każdym razie sa podzieleni na 2 pary z czego chyba mają zamiar obejść zwiadowców z dwóch stron. Przynajmniej na tą chwilę tak to wygląda.
- I co dalej to chciałbym wiedzieć już w tej turze
Przede wszystkim jak zachowuje sie Greta tuż po dostrzeżeniu przeciwnika. No i co dalej z tym zamierza zrobić.
---
- No i chyba tyle ode mnie na tą turę
Jak coś byś chciał wiedzieć z mechy czy sytuacji do napisania posta to daj znać co
--- Cytat:
Z pewnym rozczarowaniem zmuszony jestem przyjąć do wiadomości, że mój obiecujący współgracz porzucił nie tylko sesję, ale i całe forum - lecz nie pierwszy to i zapewne nie ostatni taki przypadek.
|
- No cóż... To niestety plaga forumowych sesji to znikanie... Niestety. No szkoda, szkoda. Ale i tak bywa. Też miałem nadzieję, że dotrwamy te ostatnie tury w komplecie. No ale bywa i tak. Ale igrzyska muszą trwać więc gramy dalej
Cytat:
Mistrzu, w ramach rozmów z nowymi kolonistami w Liedergard Greta będzie nie tylko reklamować Bastion, ale też podpyta dyskretnie, skąd pochodzą te nowe rodziny i czy wiedzą coś o jakimkolwiek kapłanie Taala w stronach, z których wyruszyli. Zamierza uczynić wszystko, by skontaktować się z przedstawicielami tego kultu, aby przekazać im wieści o odbudowie Bastionu i potrzebie obsadzenia porzuconej świątyni tego boga w mieście.
|
- Oki, dzięki za deklarki, postarałem się to uwzględnić w poście.
Cytat:
Wyczekuję z niecierpliwością kolejnego odpisu!
|
- Dzięki za dobre słowo i pozytywną atmosferę gry, bardzo mnie to motywuje do pisania kolejnych postów