Joan wylazła spod stołu, żeby wrzasnąć:
- Banzai Diana! Alleluja i do przodu!!
-No pisałam się na jednego walniętego Eksa, ale... może ci się przydać. Oby nie... Ari grzebała w swoim plecaku. W końcu wręczyła jej paralizator- ...ale skoro ci tutaj zachowują jak ci wszyscy kolesie, którzy jako jedyną odmowę uznają "Ale ja mam chłopaka". Naciskasz ten guzik. Jakby co. Ja mam to.
-Nosisz przy sobie klucz francuski? Tych rozmiarów.
-Chodzę do zawodówki elektrycznej, a to jest Halcyon City. I nie jest taki duży. To będziemy rozmawiać, czy mamy iść do domów?
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Ostatnio edytowane przez Guren : 04-03-2023 o 12:10.
|