Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-02-2023, 09:36   #1
Armiel
 
Armiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Armiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputację
Rekrutacja - horror - slasher 18+ - Śmierć pośród śniegów

ŚMIERĆ POŚRÓD ŚNIEGÓW


Muzyczka pod klimacik.

Na stoku, w cieniu wysokiej góry, której majestatyczny, ośnieżony szczyt drapał brzuchy chmur, stał kurort. W sezonie, tak jak teraz, mógł pomieścić około dwudziestu kilku gości. Nie był duży, ale wybierali go ci, którzy chcieli uciec od zgiełku cywilizacji, poszusować po wymagających stokach, nacieszyć się mroźnym pięknem przyrody.

Kurort nosił nazwę „Czysty śnieg” i leżał na prawdziwym odludziu. Najbliższe miasteczko znajdowało się niemal dwadzieścia mil od niego, a aby do niego dotrzeć trzeba było skorzystać albo z nart, albo ze skuterów śnieżnych. Latem droga była trudna, zimą – tak jak teraz – zamieniała się w niemalże arktyczną wyprawę.

Tutaj, w górach, gdzie znajdował się „Czysty śnieg”, właściciel lokalu, starszy już Tim Spencer, zawsze był dobrze przygotowany do zimy. Generatory, zapas paliwa, zapas jedzenia, opału. Wszystko pozwalało przezimować nawet wtedy, kiedy pogoda szalała. Tak jak teraz.

Synoptycy zapowiadali prawdziwą burzę śnieżną. Wiatr wył pośród skał, sypał w kierunku małego schroniska śniegiem, zawodził potwornie, jakby coś skrywało się za osłoną szalejącej śnieżycy.

Tim Spencer siedział przy radiu w wieży, wystającej półtora piętra nad dach budynku. Z zaciętą miną przyglądał się białej kurzawie szalejącej za oknami przysypanymi śniegiem. Był dzień, ale przez burzę ledwie co widział. Z radia dochodziły tylko dziwaczne trzaski i szumy. W cieniu tej góry było to częste zjawisko. Cos tam kiedyś, jakiś mądrala tłumaczył Timowi o polaryzacji, jakiś metalach ciężkich w strukturze skały macierzystej i innych naukowych mambo-jambo, ale właściciel „Czystego śniegu” zapamiętał z tego tylko tyle, że obok Devils Top, jak nazywali miejscowi ten szczyt, radio i jakakolwiek komunikacja bardzo często zawodziła.

- Ki czort?! – Tim zmrużył oczy, bo przez chwilę wydawało mu się, że dostrzegł jak ktoś lub coś przebiega przy budynku. To musiało być złudzenie. Niemożliwe. Nie w taką pogodę.

- Pewnie jaki miastowy wylazł na chwilę – mruknął i znów zajął się naprawą radia. Miał problem z nadajnikiem, bo odbiornik działał całkiem dobrze.

- Umrzecie tam wszyscy. Wszystkich was pozabijamy. Wasza krew przysłuży się większej sprawie. Sprawie, której wasze nędzne rozumki nie byłyby w stanie pojąć. Nadchodzimy.

Jakiś świr zapętlił ten komunikat i w zasadzie nadawał go od godziny, a wszystkie inne fale szumiały, trzeszczały, piszczały i zawodziły, niczym jakiś upiór.

- A, pierdol się! – zdenerwowany Tim wyłączył radio, wstał, zamknął wejście na wieżę na klucz, aby nikt niepożądany nie dostał się do środka i ruszył w dół. Postanowił dołączyć do swojej żony – Angie, która zapewne właśnie szykowała w kuchni jakiś posiłek dla gości. Po drodze miał też plan zajrzenia do ich córki – Ewy. Dziewczyna była … no nie działała jak większość dziewczyn w jej wieku, a załamanie pogody tylko pogłębiło jej wycofanie.

- Stary miał rację, abym nie wżeniał się w tą rodzinę mieszańców – mruknął Tim. – Zła krew.

Ale kochał Ewę i jej matkę, Angie, a poza tym kochał góry. Wiedział, że w nich się urodził i w nich umrze. Tylko nie miał pojęcia, że nastąpi to dużo szybciej, niż planował.



TECHNIKALIA



Witam Was, moi drodzy. Jako, że prowadzą jedną "zamkniętą" sesję, pomyślałem o tym, aby wystartować z jeszcze jedną, bardziej w moim starym stylu. Będzie to typowy horror z gatunku slasher. Ale taki prawdziwy. Chce się zrehabilitować się za nieco zbyt łagodny i detektywistyczny Twin Oaks.

Miejsce akcji/rzezi:
Odosobniony kurort w górach, śnieg, mordercza pogoda i krwawe zło, które zacznie siać żniwo śmierci.

Gracze wcielą się w ludzi, którzy przyjechali do niedużego kurortu w górach aby odpocząć od pracy, poszusować na nartach, pobyć razem. Fajnie by było gdyby grupa była w miarę jednolita – tzn. koledzy i koleżanki ze studiów, przyjaciele z jednego miasteczka, może rodzina, ale nie jest to warunek.


Kim ma być Wasz bohater.

Po pierwsze - wiek – dowolny, ale bez dzieci i „staruszków”.

Po drugie – zawód wykonywany – tutaj też dowolność, ale bez przesady – nie chcę zjazdu byłych komandosów, policjantów itp. Im bardziej „normalny” zawód, tym lepiej. Tak – student to tez zawód.

Po trzecie – umiejętności – napiszcie mi trzy rzeczy w których Wasza postać jest naprawdę dobra i trzy w których zupełnie sobie nie radzi. Chodzi mi o takie ogólne wskazanie – np. prowadzenie samochodu, jazda na nartach, majsterkowanie, gotowanie, przetrwanie – wiecie, traktujcie to jako umiejętności z różnych gier RPG

Po czwarte – słabość i feler

Chodzi mi o to, że Wasze postacie powinny mieć jedną poważną słabość: ktoś może boi się pająków, ktoś ma lęk wysokości, ktoś ma za sobą nieudany związek który niszczy go „od środka”, ktoś jest nałogowym alkoholikiem, ktoś inny ma traumę bo potrącił kogoś itp. Dodajcie trochę mięsa tej postaci.

Po piąte - krótki opis
Powiedz nam, jaki jest Twój Bohater lub Bohaterka wygląda. Jak się zachowuje w stosunku do ludzi, do dziewczyn, do słabszych.

Po szóste - awatar.
Jasna sprawa. Wymiar zgodny z wymaganiami LI. Najlepiej zdjęcie. Dopuszczalny realistyczny rysunek, ale nie manga czy inne anime Wybaczcie. Nie tego oczekujemy.

W sumie to wszystko.


Czas do nadsyłania postaci mija w dniu 05.03.2023 roku do godziny 20:00.


Karty proszę na moje PW.

Osoby chętne do gry proszę o zgłaszanie się w tym wątku.

Sesja ruszy jakiś tydzień później, czyli w okolicach 11.03.2023 no chyba, że znajdę czas i szybko zrobię rozbiegówkę.

Do gry wybiorę ok. 10 osób (optymistycznie zakładając, że tyle może się pojawić)

Zasady grania.

  • Będziemy grali w tempie – 5-7 dni na post dla Was i 1-3 dni dla mnie, jako MG.
  • Czasami będziemy używali Google docka.
  • Wymagamy postów nie za długich i nie za krótkich. Nastawię się na szybka akcję po jednej czy dwóch kolejkach „na rozruch”.
  • To będzie sesja slasher – takie uciekanie, kombinowanie, umieranie. Sesja w której morderca(mordercy) będą omnipotentni, pozornie niezniszczalni, niemal nie do pokonania.

Sesja będzie krwawa, brutalna, brudna. Będę w niej epatować przemocą, okrucieństwem i śmiercią. Będą opisy gore.

Spodziewam się licznych i krwawych zgonów postaci Graczy. Każdy błąd będzie mógł być tym ostatnim.


Wybierając postacie, możecie się ze sobą konsultować. Można się zgłaszać „grupkami”

To w sumie tyle.

Do zobaczenia w sesji
 

Ostatnio edytowane przez Armiel : 22-02-2023 o 09:38.
Armiel jest offline