-Przeczytać nie zawadzi przyznał Stefan
-Ale możliwe, że inaczej się nie dowiemy niż osobiście. Znamy adres... Kogoś kto przychodzi osobiście nie tak łatwo zignorować. Znam się nieco na kobietach - Stanisław spróbował uśmiechnąć się tak jak przystało na uwodziciela. - Trudno trzeba będzie powrócić Stanisławowi Radziwiłłowi
-To jego poprzedni kryptonim... Dłuższa misja na salonach, panie Akio. Ale Stasiek może mieć rację - w Amertis jego osoba narobiła trochę szumu na salonach, przez parę miesięcy wieści mogły dojść i do Troy.
-W takim razie...
-Wracamy do pociągu- doczytamy dokumenty, wyfiołkujemy Staśka i prześlemy może bukiecik kwiatów w imieniu Radziwiłła.
-E tak... to sensowne. Subtelne danie do zrozumienia, że Radziwiłła zaintrygowała osoba księżniczki. Trzeba by do tego wypisać stosowny liścik... O ile Sao się zgodzi!
-Sao, pamiętaj, że owszem możemy prosić Juliana o pomoc. Byłby niezły do odwracania uwagi, ale to dzika karta. Jak dobrze pójdzie to może da dupy księżniczce. Albo ona jemu. Albo zajmą się próbowaniem kto kogo wydupczy. -Mężczyźni nie dają dupy kobietą! -Naprawdę chcesz wiedzieć?
-Nie dają!
-Mniejsza o to... Męska prostytucja powinna znaleźć popyt.
-A to o chodziło...
-Jak źle pójdzie to Jules zaproszenie uzna zaproszeniem do wydupczenia Staśka, czy cholera wie. Tak więc Sao pamiętaj. I jak dla mnie większą szansa na wyciągnięcie informacji że Staśkiem na herbatce. Z Julesem możemy myśleć o organizacji orgii, w lepszym razie trójkąta w łóżku
-Stefan!
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Ostatnio edytowane przez Guren : 27-02-2023 o 14:22.
|