Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2023, 15:18   #11
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Kilka słów wprowadzenia

Moi drodzy, od teraz możecie już odpisywać w wątku sesji. Pozwoliłem sobie na nieco obszerny wstęp do przygody (przygotowany wspólnie z Aro), aby zacząć Was wprowadzać w klimat świata oraz przedstawić bliżej niektórych NPC-ów. We wstępie pozwoliłem sobie sięgnąć po postacie Morayne i pary redgardzkich mistrzów miecza, aby osadzić tych konkretnych bohaterów mocniej w otaczającym ich świecie (inni BG pojawią się w moich odpisach przy kolejnych okazjach).

Zanim napiszę kilka zdań na temat wydarzeń mających miejsce na samym końcu posta #3, zaznaczę jeszcze to, o czym przez pierwsze dni rejsu rozmawiało się na pokładzie Gwiazdy:

- o wciąż niewytłumaczalnych okolicznościach zniknięcia cesarza Aquilariusa i katastrofie, która obróciła w nicość nie tylko sporą część Cesarskiego Miasta, ale i resztę prowincji Cyrodiil, o plotkach, że zamknięci w Mieście rojaliści pod władzą regentki Clivii Tharn (żony zaginionego cesarza, a wcześniej żony jego poprzednika) zaczęli otwarcie czcić daedry i że przystępu do stolicy bronią sprowadzane przez magiczne portale istoty Otchłani,

- o armiach Przymierza, Paktu i Dominium wkraczających na ziemie Cesarstwa w zamiarze przejęcia kontroli nad stolicą Cyrodiil i o możliwych scenariuszach przebiegu tego konfliktu, o pierwszych bitwach w rejonach ościennych oraz na oblewających brzegi Tamriel morzach,

- o zuchwałym przewrocie w wykonaniu Fortunaty ap Dugal, o przejęciu przez nią Złotego Wybrzeża, proklamacji niepodległości oraz ilości czasu niezbędnego nowej władczyni na zdobycie Kvatchu, drugiego po stołecznym Kowadle największego miasta prowincji (tu zaznaczam, że załoga żaglowca to Czerwone Żagle, najemnicy służący Fortunacie i głęboko wobec niej lojalni, więc muszę przyjąć, że dotąd jeszcze nie wyraziliście jako BG żadnej krytycznej uwagi pod jej adresem, bo ciągle jeszcze nie wyrzucono Was za burtę statku),

- przede wszystkim zaś o Bthzarku, położonym na Stros M’Kai podziemnym mieście Dwemerów, należącym do wymarłej w odległej przeszłości i w tajemniczych okolicznościach rasy merów, którą potocznie nazywa się krasnoludami, a wśród akademików Podziemnymi Elfami. To właśnie Bthzark jest celem Waszej podróży. Od wieków zamknięty za magicznymi zaporami, zawaliskami setek ton skał oraz najeżony starożytnymi pułapkami, Bthzark był też do tej pory strzeżony przez kolejnych gubernatorów wyspy z nadania redgardzkiego króla, nikt odpowiedzialny za losy Stros M’Kai nie był bowiem dotąd dość szalony, by zaryzykować uwolnienie z otchłani Bthzarku czegoś, co mogłoby zagrozić mieszkańcom. Lecz czasy się zmieniły, na zawłaszczonej przez rywalizujących ze sobą korsarzy wyspie rządzi obecnie niejako Boshek, który jakoby postanowił udostępnić organizatorowi ekspedycji przejście do podziemnego miasta.

To garść takich głównych tematów poruszanych przy posiłkach czy podczas luźnych spotkań towarzyskich na pokładzie. Oczywiście Wasze postacie wiedzą znacznie więcej na te tematy od osób samych graczy i w kolejnych postach będę starał się przemycać jak najwięcej owej wiedzy w postach fabularnych.


Obecny stan rzeczy

Trzeciego dnia rejsu, w środku pojedynku redgardzkich mistrzów miecza i co gorsza, w samym środku ekscytującej rozmowy pomiędzy Theodoryanem Morayne i Hlandrią Sedri Wasz żaglowiec uległ nieoczekiwanemu uszkodzeniu (?). Napędzany modlitwami umieszczonego na rufie nordzkiego kapłana, dotąd dosłownie ślizgał się po powierzchni morza w niekończącym się wyścigu z ławicami śpiewających ryb, teraz jednak w jednej chwili stracił pęd i sterowność, zapadł się w morską toń, a jego żagle momentalnie sflaczały. I dodam jeszcze, że pierwszą oznaką niewytłumaczalnego jeszcze wypadku był dobiegający gdzieś spod pokładu głuchy huk, a także wstrząs mogący sugerować uderzenie stępką w coś, co chyba nie powinno się znajdować na pełnym morzu.

Aktualny czas w grze to chwila odległa o kilka uderzeń serca od wypadku, wciąż wypełniona dźwiękami trzeszczącego kadłuba oraz krzyków załogi i pasażerów.


I co teraz?

W ramach pierwszych postów chciałbym Was poprosić o niewielką retrospekcję wrażeń z dotychczasowego przebiegu podróży, może scenkę obyczajową z innymi pasażerami, może opis zwyczajnych codziennych rytuałów (na przykład fabularka prezentująca siedzącego w bocianim gnieździe drużynowego khajiita, wylizującego skrupulatnie swój ogon i kontemplującego z góry odrażającą panoramę MNÓSTWA wody). Prosiłbym, aby owa scena kończyła się w momencie i w nawiązaniu do wspomnianej już katastrofy (jak dużej, to się jeszcze okaże).

Dodatkowo poproszę Was o wykonaniu co najmniej jednego rzutu za pośrednictwem naszej Kostnicy - będzie to rzut na Akrobatics (czyli innymi słowy Zwinność z odpowiednim modyfikatorem). Jeśli ktoś z Was chciałby zadeklarować z góry użycie Punktu Szczęścia do przerzutu nieudanego testu, niech wykona od razu rzut 2k100 zamiast 1k100 (zawsze przyjmuję, że przerzut ma miejsce tylko w przypadku fiaska pierwszego testu, jeśli pierwszy jest udany, drugi rzut zostaje zignorowany, a gracz nie traci takiego Punktu Szczęścia). Dodatkowo, jeśli macie pomysł na dodatkowe testy, na przykład na Observe (odpowiednik Spostrzegawczości w innych systemach), Investigate czy Logic, zróbcie proszę od ręki test 2k100-4k100 (ale tylko na jedną dodatkową umiejętność oprócz obligatoryjnej Akrobatyki).

I jeszcze jedna ważna kwestia - świat TES jest niezwykle mocno przesycony wątkiem aktywnych panteonów, co rusz ingerujących w losy śmiertelnych (a także nieśmiertelnych) istot, ale zasady w podręczniku tego nie uwzględniają. Tak więc jeśli ktoś z Was poczuje potrzebę żarliwego pomodlenia się zamiast podjęcia w/w akcji, niechaj to zadeklaruje i wykona test Szczęścia (oprócz obowiązkowej Akrobatyki, bo jeśli ktoś z Was nieszczęśliwie złamie wskutek wstrząsu rękę albo nogę, musi się liczyć z pewnymi ograniczeniami w następnych poczynaniach).

Pamiętajcie, że rzuty pod danym postem można wykonać tylko raz, potem funkcja rzutu znika z panelu, a sam wynik zostaje trwale zapisany pod postem i nie można go już modyfikować. Gdyby ktoś nie pamiętał jak się to robi, chętnie dorzucę odpowiednie objaśnienie.

Mamy sporo czasu na rozliczenie tej kolejki, dlatego zróbmy to na spokojnie - czekam na wszelkie pytania i pomysły, jakie przyjdą Wam zaraz do głowy; nie wahajcie się pisać!


A czego nam jeszcze brakuje w teczkach graczy?

Praktycznie paru drobiazgów. Mam już karty Aro, Alex i Nanatara. U Marrrta i Efci została kwestia ekwipunku, u GreKa dopięcie skillów i ekwipunek. Ponieważ kolejka potrwa do niedzieli 5 marca włącznie, zdążymy pozałatwiać te sprawy gdzieś w tle bez szkody dla rozpoczętej już zabawy.

 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem