Ok, to mój post jest :> Co do terminu to roboczo
do północy pt 03.10. Więc jest 6 dób na wrzucenie posta :> Jak ktoś by wrzucił w sb rano to też by było okey.
BG:
Deszatie - Carsten Eisen (R 3) - 16/16 s.zdrowy (0);
Lord Melkor - Bernard de Trouville (R 5) - 11/16 s.ranny (-10);
PD
- Carsten 10 PD za szybki post
- Carsten 10 PD za przemyślenia wewnętrzne o walce, życiu i śmierci
- Carsten 10 PD za rozmówki z Vivian
- Carsten 5 PD za rozmówki z Olmedo
- Carsten 10 PD za udział w naradzie pt. co dalej?
- Carsten 100 PD za ochotnicze wzięcie udziału w wypadzie do piramidy i przetrwanie
- Carsten 50 PD za wykonanie zadania grupy: zabicie skinka-kapłana
- Carsten 50 PD za odkrycie nieznanego przeciwnika: demonów i przetrwanie spotkania
- Carsten 50 PD za odkrycie sekretów aqua vitae
- Bertrand 5 PD za wrzucenie posta
- Bertrand 5 PD za przemyślenia wewnętrzne nt. trudów marszu przez piramidę
- Bertrand 5 PD za przemyślenia nt. przyszłości
- Bertrand 5 PD za rozmówki z Vivian
- Bertrand 10 PD za udział w naradzie pt. co dalej?
- Bertrand 100 PD za ochotnicze wzięcie udziału w wypadzie do piramidy i przetrwanie
- Bertrand 50 PD za wykonanie zadania grupu: zabicie skinka-kapłana
- Bertrand 50 PD za odkrycie nieznanego przeciwnika: szczurzych zwierzoludzi i przetrwanie spotkania
Razem:
Carsten 130 + 295 = 425 PD (podwładni po 362 PD)
Bertrand 130 + 220 = 350 PD (podwładni po 270 PD)
---
@Wszyscy
- Oki to w tej turze nieco przewinąłem akcję do przodu. Minęło ok 1,5 doby od końca mojej ostatniej tury.
Chronologia:
fst r- ano - założenie obozu przy podziemnej rzece, odpoczynek
fst - popołudnie - atak skinków od strony piramidy
fst - zmierzch - przybycie Medy z kilkoma Amazonkami, ustalenie planu wyjścia
fst - wieczór - wyjście na powierzchnię, walka z zasadzką skinków, spotkanie drugiej grupy
wlt - noc - powrót do głównego obozu
wlt - ranek - przybycie do obozu, przywitanie z kapitanem, opatrunek rannych
wlt - dzień - sen i odpoczynek
wlt - południe - obiad
wlt - popołudnie - przygotowania do narady u kapitana
- Co do chronologii to wyszły dwa poranki. Czyli dwa testy gojenia się ran. Pierwszy wypadł jeszcze w jaskini przy podziemnej rzece, chronologicznie był wkrótce po mojej ostatniej turze. Czyli jeszcze w niezbyt sprzyjających okolicznościach. Drugi wypadł kolejnego poranka tuż po przybyciu do obozu głównego. Tu już był test nie tylko gojenia się ran ale i leczenia ran. Ale jeszcze tak na świeżo po tym nocnym marszu i walkach. Kolejny test będzie kolejnego poranka. Mechę tego wszystkiego macie na końcu fabularnego posta.
- Poza tym Majo zgodziła się z Carstenem i Bertrandem aby zaczekać i odpocząć. Pierwotnie miała plan aby zaczekać do zmierzchu. Czy się dzielić czy nie to zostawiła decyzję na później. Ale w międzyczasie trafił się atak skinków na obóz oraz przybycie Medy z wieściami. I w związku z tym uzgodniono wspólną akcję skoro na zewnątrz czekała połączona grupa Zoji i jej marines oraz Luyten i jej łuczniczek no i włócznicek Medy.
- Tak przeczekano/odpoczywano do wieczora. Jak ktoś coś by miał do pogadania z kimś to jest okazja w tej turze.
- Wieczorem grupka wyszła z podziemi i trafiła na zasadzkę skinków. Do walki dołączyła druga grupa Zoji/Lyten i wspólnie odparto atakujących. Potem był nocny marsz aż do samego obozu. Po drodze, zwłaszcza po walce, można też z kimś pogadać zanim się dotrze do obozu. Pi x oko wtedy Zoja streszcza co się działo w drugiej grupie.
- Tuż przed świetem grupa dociera do obozu. Tam wita ich sam kapitan de Rivera i jest okazja aby zdać relację na gorąco jak poszło. Ale po prawdzie to porządny raport jest przewidziany jak harcownicy odpoczną czyli na drugą połowę dnia. Tuż po tej rozmowie ranni są opatrywani przez Cesara. Ci ciężej ranni trafiają do lazaretu. Jak ktoś coś mówi do kapitana o poranku to też jest okazja w tej turze.
- Potem wszyscy rozchodzą się do siebie, w tym Amazonki wracają do swojego obozu. Wraz z nimi Vivian.
- Potem jest dobre pół dnia spania i odpoczynku. Pi x oko wszyscy budzą się w południe w porę obiadową. Wedle planu po obiedzie ma się zacząć narada u kapitana. To już tak mniej więcej "teraz" co do tej tury.
- W dzień macie takie przykładowe spotkania różnych osób na jakie mogą się natknąć BG. Jak chcecie możecie poświatotworzyć jakieś własne. Aby ktoś nie był zmęczony to od rana powinien przespać te dobre kilka godzin nieprzerwanego snu. Czyli mniej więcej właśnie do obiadu. Ale jak wstanie to ma jeszcze całkiem sporą swobodę jakby chciał coś pogadać, pójść czy załatwić przed zebraniem.
- No i w tej turze to chciałbym wiedzieć jaką kto zdaje relacje podczas narady z tej nocnej wycieczki. O czym mówi i raportuje. Co rekomenduje itd. Pi x oko powinien być dość tradycyjny skład narady czyli kapitan, królowa plus najważniejsi oficerowie i spece obu stron. I przede wszystkim ma być omawiana nocna wycieczka, co z tego wyszło czy nie no i jakie to daje rokowania na przyszłość.
- Oprócz tego jak ktoś chce jakoś nawiąząć do którejś z powyższych scenek czy haków fabularnych co się działo przed naradą to też bardzo mile widziane i jest okazja w tej truze
---
- I to chyba tyle na tą turę
Jak komuś by coś było potrzebne do posta to dajcie znać co, postaram się to uzupełnić