07-03-2023, 21:22
|
#32 |
| Zaczął uważnie oglądać ostatnią z nagród po czym usłyszał eldriankę, która oznajmiła wszystkim, że jest pierwsza.
Zareagował niemal natychmiast po tym jak zobaczył, że jakaś skrzynia zaatakowała elfa i rzucił w nią zaklęciem. Niestety chybił, a jego kolejne zaklęcia również okazały się nieskuteczne. Miał po prostu dziś czarną serię w rzucaniu zaklęć. Zaczęło go, to lekko frustrować, ale takie rzeczy się zdarzały. Szczęśliwie jego towarzysze z grupy okazali się bardziej skuteczni, choć parę ich zaklęć też chybiło.
Kiedy tylko skończyła się walka podszedł do leżącego elfa,
- Stwór nie stanowi już problemu. Zobaczmy co z tobą.
Przyjrzał się rannemu i stwierdził, że ma złamanie otwarte lewej nogi. Położył na nie ręce, a po chwili fala uzdrawiającej energii przeszłą niego lecząc elfa.
- Powinno być już w porządku.
Pierwszy dzień w Strixhaven był pełen wrażeń i jeszcze się nie skończył. Choć ten incydent z mimikiem uświadomił Donovanowi, że uczelnia może nie być tak bezpieczna jak z początku mu się wydawało.
Śmiano się z osób, które nosiły zbroje, a w takich sytuacjach mogło się, to okazać pomocne. Niby mimik nikogo z nich nie trafił, ale to już była kwestia szczęścia. Uznał, że na razie nie ma się co dłużej na tym zastanawiać
Ostatnio edytowane przez Shartan : 10-03-2023 o 11:41.
|
| |