Dzięki za sesję miszczu. Pomysł był odświeżający (na ile snotling może być odświeżający) a do tego niezmiennie zabawny.
Nie wiem czy nie pokusiłbym się na Twoim miejscu na jakąś dostosowaną autorską mechanikę, bo ta młotkowa trochę mi nie pasowała do kilku scenek i blokowała niczym nieskrępowane snotlińskie szaleństwo. Brakowało czegoś w stylu przejście Falout 2 w 10 minut gdzie do sukcesu nieoczekiwanie wystarczy gargantuicznie niska inteligencja
Ukłon jeszcze raz za dzika i jego awatar. Jestem nim niezmiennie wzruszony.
Mógłbyś może wrzucić pełną mapkę w komentarze?
A Czmych na Ryjku poleca się w sequelach jako pomnik pierwszego Stalkera. (Sorry Trartex
)