Po zakręceniu 127 obrotów duch mógł spocząć w spokoju. Codziennie musiał wykonać 1000 obrotów i zginął, gdy miał jeszcze do wykonania 127. Dlatego nawiedzał to miejsce, by dopełnić obowiązku.
Co do przepisów, nie ograniczałem się jakąś listą. Po prostu to, co uznawałem za realne, było możliwe do wynegocjowania. Proch, farba, klej, jakieś substancje śmierdząco/zapachowe, kwas, zasada, barwniki, kosmetyki, lekarstwa. Korzystając z zalet sesji forumowej, zawsze mogłem wyguglować czy to, co wymyśliłem, ma sens. Możesz sobie wymyślić jakieś 2 przepisy pozyskane od ducha i opisać je w poście.
Ale ciekawy może być pomysł z tym złym zakończeniem... do wykorzystania w dodatku/rozszerzeniu/kontynuacji sesji