I znowu przed terminem! Jesteście naprawdę niesamowici!
Dobra, to teges, teraz tak...
Sobotni wieczór/noc to jedynie takie tam wspominki i retrospekcje, nie trzeba o tym nic pisać, jak nie chcecie
jak już, to parę zdań i tyle.
- abishai: Pielęgniareczka tylko chciała pogadać, i powiedziała, że do kiedyś tam...
Niedziela to czas leniuchowania, i robienia czegoś-tam :PP też nie musicie się wielce nad tym rozpisywać, wystarczy parę zdań.
- Arthur Fleck: Jakaś rozmowa Marvina z azjatką? Styknie kilka zdań, możemy przez pw, żeby monologu nie było? :PPPP
Niedzielne popołudnie i wieczór to objaw pierwszych kłopotów... i na tym się skupiamy, podobnie jak na sprawach dziejących się w poniedziałek... bo się zaczyna burdel
No i ten... najwyższy czas, na jakieś dialogi między waszymi postaciami i interakcje? Jakieś przypadkowe spotkania na korytarzu, przy/w pralni, obok niej, przy wsypie, whatever! Czas jednak na większe "zżycie się" z sąsiadami, i kończymy te solówki w sesji?
Ogólnie, jak macie jakieś pomysły, i coś tam macie zamiar "planować" z powodu rozpoczynającego się burdelu w mieście, jak np. "szyyyybko po zakupy żarełka" i inne jakieś zakupy(jakie??), to dajcie tu już znać, a nie w postach, to i wam opiszę co i jak od razu
Chyba wsio...?
Termin na odpisy do 16.03
Pozdrawiam!