No to chyba mamy jakis kompromis. Wchdzimy w punkt 5 i zaczynamy pełną zdrad i udwanych sojuszy walkę ze wszystkimi.
Próbujemy:
1. uratować Brusille (przehandlować ją za Mitrę, Anne czy Camdena pry pomocy Uty, który wchodzi w "układ" a Antigenem)
2. załatwić na cacy Mitrę - nie dopuścić do wskrzeszenia boga-słońca, załatwić Camdena osobiście lub czyimiś rękoma. Ukryć artefakty itp
3. osłabić Antigen (tu pomoc strozytnej Brujah będzie bardzo przydatna {Tony jest jej pupilem/ką) i będziemy mieli jeszcze "inside man'a")
4. osłabić Camarillę - teoretycznie Tony i Cath pretendują do bycia Archontami, więc to też może nam dać spore pole do manewru. |