Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-03-2023, 20:00   #351
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
Bardzo przepraszam za tak duże opóźnienie w postowaniu, wpłynęła na nie kompilacja kilka spraw. Jeśli Greta będzie w stanie dalej podróżować o własnych siłach, będzie zawzięcie nalegała na jak najszybsze wyruszenie do Lenkster.
- Oki, to wracamy do gry Szkoda by było na takim przednówku odłożyć sesję do lamusa



Cytat:
Chciałbym też trochę pomarudzić na kwestie techniczne, ale to nic osobistego, tylko irytacja czysta mechaniczna. Trudno mi pogodzić się z faktem, że tak wyborowa łuczniczka jak Greta nie zdołała zabić żadnego goblina. Ona powinna kłaść te pokurcze trupem przy każdej zwolnionej cięcie (a przynajmniej tak to sobie wyobrażam) - a tymczasem tak sobie kalkuluję, że do uśmiercenia każdego zielonoskórego potrzebowałbym chyba trzech celnych trafień. Mega rozczarowujące mechaniczne rozwiązanie.

- No zapewne tak z perspektywy BG i Gracza może to wyglądać. No ale zwróć uwagę na parę szczegółów.

- Gobliny mają podstawowe staty dość zbliżone do ludzi. Co oznacza, że gdyby dało się goblina "zjechać do zera" jednym strzałem to też to samo można by zrobić z człowiekiem.

- Mechanicznie u obu ras, podstawowy poziom SIŁ i ODP to 3. Więc najczęściej to kostka wchodzi "na czysto" jako dmg zabrany z ŻYW. Ludzie mają najczęściej ok 12 ŻYW, gobliny ok 10 ŻYW. Więc raczej nie ma szans aby jedną kostką k6 zabić kogoś kto ma "pełny pasek zdrowia".

- Kostka k6 jest podstawową używaną najczęsciej podczas liczenia obrażeń. Działa na całą planszę. Więc tak Greta i reszta górali strzelała z łuku na k6, tak samo pająki czy gobliny też używali k6 do rozliczania obrażeń. Na k6 średnio statystyczny rzut to ok 3-4 więc o ile w danym wypadku SIŁ i ODP sie wyrównują lub są dość zbliżone to tyle "schodzi" jako obrażenia. Górna granica to 6 czyli w przypadku istot takich jak gobliny czy ludzie to ok połowa HP-ków. Oczywiście każdy punkt różnicy między SIŁ a WYT pomiędzy stronami może zwiększyć lub z mniejszyć tą różnicę ale niezbyt drastycznie np. Greta strzelając z łuku ma dmg na 4+k6.

- Najczęściej jednak w moich sesjach (nie tylko tej) o ile specyfika sytuacji czy przeciwnika tego nie powoduje to raczej nie walczy się do ostatka i przeciwnika jest łatwiej zmusić do odwrotu niż zabić w walce. Zwłaszcza jak ma on swobode manewru. Najczęściej ustalam sobie jakiś poziom utraty HP-ków po jakim rzuca się do ucieczki lub robi test SW/morale na wytrwałość w walce. Tak też było i tym razem. Goblinom trzeba było "zdjąć" ok połowy HP-ków aby rzuciły się do ucieczki. A do tego mogło wystarczyć jedno średnio-dobre trafienie od ludzi. Co niejako automatycznie utrudniało zabicie ich chyba, że kolejnym strzałem. Największy jednostkowy dmg w tej walce to chyba zadała Petra strzałem z kuszy. Lekka kusza zadaje 4+k8 dmg. Przy wysokim rzucie kostką Petra zadała bodajże 9 dmg więc prawie zabiła jednego z goblinów (10-9=1/10) ale nie całkiem.

- W tej walce gobliny były bardzo ruchliwe, same też się ostrzeliwały z łuków w pierwszej fazie starcia więc trudno było trafić tego samego goblina. Dlatego rzucałem kostką w razie trafienia w kogo poszło to trafienie. Obu stronom.

- W oryginalnej mechanice jak wiesz kula się dmg na 1k10. Co do Siły broni zostaje ona dość zbliżona, przynajmniej w przypadku broni ręcznej i łuków jakie dominowały w tym starciu. Kostka 1k10 daje średnio statystyczne przeciętne rzuty na 5-6. Tam też gobliny mają nieco mniej HP-ków bo 8. Więc przy przeciętnym rzucie na 3+1k10 jest szansa, że łucznik czy wojownik z bronią białą by mógł zdjąć takiego goblina i "zjechać go do zera". Tylko, że tam też mechanika i kostki działają na cąłą planszę. Więc każde trafienie od goblina czy pająka też by używało 1k10. W tym wypadku rany Grety i wszystkich którzy oberwali też byłyby po ok 1-2 obrażeń większe niż mają obecnie. Greta bodajże oberwała 3 razy. Więc od ŻYW 8/16 trzeba by odjąć ok 3-6 w zależności jaką średnią statystycznie przyjąć. Lothar jak skończył z 5/13 HP przy takich większych kostkach no też nie byłby w wesołej sytuacji.

- Inaczej też działa pancerz niż w oryginale. W tej ostatniej walce co prawda raczej trudno było o ciężko opancerzone postacie no ale jednak jakiś tam pancerz a więc i rzuty na OP były. Statystycznie górale mieli po OP 9+ a szefowe po OP 8+. Gobliny OP 10. I znów średnio statystycznie oznacza, że co 10-ty cios wymierzony w goblina brał na siebie pancerz, u górali co 5-ty a u szefowych co 3-4-ty. Udany rzut na pancerz oznacza, że do jego penetracji nie doszło i uchronił właściciela przed zranienieniem. Nie osłabia ciosów tak jak w oyginale tylko "wszystko albo nic". Tak np. w pierwszej turze walki, gdy jeszcze na placu boju ze strony ludzi byli tylko Greta i Lothar to mieli spory fart na te rzuty na OP bo mimo powyższej statystyki z pancerze z przechwyciły z połowę trafień od goblińskich strzał.

- Zaś te modyfikatory za rany są nie tylko do WW czy US ale też do KRZ. Więc jak ktoś ma tam np. -20 to oznacza także osłabienie KRZ o -20 a więc i Siły o -2. Po prostu słabnie w miarę otrzymywania kolejnych ran, bólu i upływu krwi. Więc jak np. Greta miała na początku walki dmg na 4+k6 to pod jej koniec na 2+k6. Oczywiście górale, szefowe, gobliny i reszta tej czy innych plansz tak samo.


- Mam nadzieję, że wyjaśniłem te mechaniczne detale. Ale jeśli coś byś chciał wiedzieć jeszcze to daj znać



Cytat:
Ale koniec już marudzenia. Jeśli dotrzemy cało do Lenkster, Greta będzie się chciała trzymać Lothara, zaczyna odczuwać względem niego pogłębioną lojalność i sympatię.
- Szpoko. To przypuszczam, że najpierw i tak ruszą w drogę do Zelbad bo bliżej a do Lenkster to jeszcze z tydzień drogi.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline