PF1 to wciąż miriad opcji wszystkiego.
Moduł zarządzania makro - czymś więcej niż swoją postacią sam w sobie komplikuje sprawę.
Dodaj te dwie rzeczy i się robi bigos.
Dodaj pbf i jest to bigos ciężkostrawny. Znajdą się i amatorzy takiego specjału oczywiście, ale… czasem kończy się to ciężkim posiedzeniem
Zerknij co tam ciekawego w oficjalnej przygodzie, zaadaptuj co fajne a potem tak jak masz zamiar, uprość.