Podumowując:
Cath dzwoni do Antygnu i wysyłacie tam Utę.
Tony po Arwyn,
Reszta do Camdena grać na czas/walczyć.
Czy o czymś zapomniałem?
Co z czapką? Zabieracie ją, czy nie?
Uta nie będzie potrzebować broni tam dokąd idzie, a przypomnę, że dysponuje najlepszym karabinem z waszego zespołu. Zabawki Spoona też mogą zrobić krzywdę, ale to bardziej ze względu na jego umiejętności, niż na faktyczne parametry broni. Jeżeli planujecie walkę, to dobrym pomysłem jest przekazać broń.
Przy okazji Uta uniknie pytań o broń zabraną grupie uderzeniowej Antygenu.
Kilka rzeczy o których już wiecie:
- Camden jest starszy niż De Worde.
- Camden jest nekromantą.
- Camden przeżył jakimś cudem zamach w magazynie amunicji.
Dodatkowo ponieważ okultyzm nie jest wam obcy to Yusuf może wiedzieć, że:
- Camden jako nekromanta może tworzyć nieumarłych strażników.
- Camden pęta duchy i przymusza do służenia mu. Najpewniej jest to "system monitoringu".
- Camden należy do klanu, którego specjalnością są dyscypliny takie jak Auspex (nadwrażliwość), Fortitude (Wytrzymałość), Oblivion (nie wiem jak to tłumaczą, ale nie jest to dyscyplina znana dobrze nawet Yusufowi. Ma bezpośrednie powiązanie z krainą duchów i cieni.
W całej sesji zetknęliście się z tą mocą jeden raz, gdy Spoon we wspomnieniu walczył z piratem i jego własny cień przytrzymał mu stopy.