Jeśli z Camdenem nie będzie łatwo (zabójcze cienie, nieumarli strażnicy etc.) to może naprawdę lepiej by było napuścić na niego Antigen. W ten sposób obaj nasi wrogowie się nawzajem wykrwawią (przy odrobinie szczęścia jednego się pozbędziemy) a my nie nie będziemy musieli ruszyć palcem i włos nam z głowy nie spadnie.
Wydanie Camdena będzie od razu gestem dobrej woli za który może się nam uda więcej zaufania zdobyć, dostać Brusillę etc.
__________________ Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett |