Też przez moment byłam przerażona tym, jak szybko przeszliśmy tu w komentarzach do szabrowania, kiedy nasze postacie ledwo co zaznały tej dziwnej sytuacji i ciągle raczej mogą myśleć, że to przejściowe, czy coś podobnego do covida... Także cieszę się, że Buka zareagowała i ucięła to na ten moment :P
Żeby może póki co dochować jakiegoś sensowniejszego odgrywania, Sandra pozostanie w budynku z żeńską częścią i pomoże przy organizacji imprezki na dachu. Nawet jak na kobietę jest bardzo drobnej postury, więc raczej by uznała, że wiele nie pomoże, jeśli trzeba przepychać się po towar.
Ogólnie z mojej strony sorki za trochę zamułę ostatnio, kiepsko u mnie z czasem i nie tylko... ale już powinno być lepiej, więc postaram się aktywniej uczestniczyć w sesji. Póki co sesja mi się podoba, ale nie mogłam się zaangażować, więc tak bardziej z doskoku tylko dawałam odpis pod koniec terminu... ale jak się wczuję, to czuję, że może być fajnie