Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-03-2023, 06:55   #6
Bielon
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
Cytat:
To sformułowanie sugeruje, że jakieś deklaracje za innych graczy są możliwe. Możesz rozwinąć? Pierwszy raz się z tym spotykam.
Proste.

Gracz nie grający Przepatrywaczem pisze:

Cytat:
Anton widział jak Przepatrywacz wyrwał się do przodu zasłaniając wszystkich przed gradem strzał lecących w ich stronę poprzez wąski korytarz zamkowy.
Tak NIE piszemy o cudzych postaciach.

Ale już Gracz nie grający Przepatrywaczem pisze:

Cytat:
Anton krzyknął ostrzegawczo widząc grad strzał lecący w ich stronę zamkowym korytarzem. Kątem oka dostrzegł błyskawiczny ruch Przepatrywacza.
Tak spokojnie możemy sobie pisać. Ponadto proste dialogi, których przecież nie trzeba sesyjnie lub doc'owo rozgrywać np.:

Cytat:
Anton jechał obok Przepatrywacza, który czujnym wzrokiem omiótł zagajnik do którego się zbliżali.

-I co? Spodziewasz się tu, pod zamkiem, jakiegoś zagrożenia?
-Najgorsze z zagrożeń to to, którego się nie spodziewasz.
-No tak. Zatem "zawsze czujni!"? He he.
- Anton zaśmiał się kręcąc z niedowierzaniem głową.
-Nie mogę być zawsze czujny. Na twoim miejscu jednak martwił bym się tym, kiedy przestanę nim być.
Itd....

Rozmowy o pierdołach, albo jakieś tam pouzgadniane w komentarzach itp.. Szybko obserwując Graczy, którzy mieli już tę radość grania ze mną [ ], zorientujesz się jak to leci. A po pierwszej awanturze o "nadpisanie" odkryjesz granice

P
b
.
 
__________________
Bielon "Bielon" Bielon
Bielon jest offline