Wszystkie drzwi prowadziły do jednego pomieszczenia.
Duch Pieńka też był wymyślony. Celowo, żeby Ci trochę namieszać
Kontynuacja, nic nie obiecuję. Na razie zajęty jestem czymś innym, po wakacjach może coś poprowadzę, ale mam dwa inne pomysły, które raczej chciałbym najpierw sprawdzić. Nic nie przesądzam jednak.