Noc rozpostarła chłodną swą opończę,
Księżyc toczy cicho srebrnoszarą tarczę.
Niedźwiedzicę wciąż gnają Psy Gończe,
By nie ustały nigdy gwiazdozbiorów harce.
Wampir w noc taką krwi pragnienie czuje,
Nietoperz, jego sługa, poprzedza go kołem.
Zaś bezszelestna sowa na myszy poluje,
Tam, gdzie róże drzemią pod chochołem.
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. |