Jaaasne. Toz to byla bardzo okrzyczna gierka... w czasach gdy czesc ludzi z tego forum jeszcze siusiala w pieluchy
Nowa koncepcja (pozniej wielokrotnie powielana, ale nie za czesto) ze swietna jak na owe czasy trojwymiarowa grafika, z mozliwoscia patrzenia oczami potworow (wtedy to bylo cos niezwyklego w grach startegicznych, a do takich wlasciwie sie owa gra zalicza), niesamowity klimat, potwory, rodzaje lochow (do dzis pamietam dame i jej sale tortur) oraz typowa smieszna Dungeon & Dragonsowa druzynka, ktorej sie spuszczalo porzadne wciry
Ech, piekna zabawa. W multi nie gralem nigdy i raczej nie zamierzam. Zreszta od lat tej gry juz nie mam. Ostatnio wyszlo cos w tym stylu - nie pamietam jednak tytulu.