Przeanalizowałam to i… Nie wydaje mi się to najlepszym pomysłem.
Ujmę to w punkty:
1 Antygen nie da rady załatwić Camdena. On już przeżył wybuch w magazynie. Przeżyje każdą próbę ataku jaką wymyślą ludzie i będziemy mieć wściekłego czarnoksiężnika na karku – zdeterminowanego do tego by wskrzesić Mitrę i się zemścić.
2 Antygen na pewno nie wyśle wszystkich swoich sił na Camdena tylko jakiś oddział który ma sprawdzić czy nie próbujemy ich oszukać, żeby na przykład zaatakować ich w tym samym czasie.
3 Nieprzytomny czarnoksiężnik jest fizycznie istniejącą kartą którą można przehandlować albo Camarilli albo Antygenowi. Bo inaczej to on może uciec zanim dojdzie do starcia i nikt nawet naszym postacią nie uwierzy, że Camden tam fizycznie był.
Dlatego chcąc nie chcąc Spoon zajmie się Camdenem. W najgorszym wypadku przebije go kołkiem i tak… Będzie wściekły jakby z czarnoksiężnika został tylko pył. Oczywiście jeśli to przeżyje a ma spore szanse, bo planuje dodać postaci rozwinięcie "Ułamek sekundy".
EDIT:
Po konsultacji z MG do walki z Camdenem rozwinę jednak "Uderzenie pioruna", nie "Ułamek sekundy". Obie umiejętności są z piątego poziomu Akceleracji.
Ostatnio edytowane przez Rot : 27-03-2023 o 21:38.
|