Wybacz, Wired, ale zdążyłam zauważyć, że jesteś strasznym "męczybułą" i chyba na siłę szukasz rzeczy, do których możesz się odnieść niby w kontekście przygody, ale tak naprawdę żeby się mądrzyć. Nie przyjmę Ciebie do sesji, nawet gdyby miało to oznaczać, że przez brak ludzi chętnych do gry sesja nie wystartuje.
Chcę grać z ludźmi, którzy nie będą na każdym kroku pytać o nic nieznaczące dla fabuły szczegóły, czy po prostu zawracać mi czterech liter o głupoty. Tak więc dziękuję za zainteresowanie, ale nie musisz nic wysyłać. |