Cytat:
Przepraszam raz jeszcze za tak duży poślizg w postowaniu na finiszu przygody. Scenka fabularna już wrzucona, osadziłem ją chronologicznie już po wszystkich podróżach opisanych w ostatnim poście MG. Wiele się wydarzyło i muszę przyznać, że w końcówce było tego chyba zbyt wiele - jak teraz spoglądam wstecz, mam wrażenie, że po upchnięciu w jedną kolejkę i wizyty u druidów i Mosiężnej Twierdzy, Middenheimu, turnieju, zaprzysiężenia straży coś mi uciekło między palcami; że w procesie fabularnego odgrywania Grety zrobiła mi się luka. Tak skomasowanego ciągu wydarzeń nie sposób przepracować we własnym poście w odpowiednio głęboki sposób, dlatego zwyczajnie to wszystko przeskoczyłem przenosząc akcję z powrotem do Bastionu.
Oddaję pałeczkę w ręce MG!
|
- Oki, dzięki za wrzucenie ostatniego postu BG w tej kampanii to teraz mogę zacząć myśleć o końcowym poście MG w tej kampanii
- A co do komasacji scenek... No cóż... Odniosłem wrażenie, że odkąd zrobiła się nam solówka to obaj raczej wolelibyśmy zakończyć sesję prędzej niż później. Z tego powodu mając do wyboru np. rozpisać powyższe scenki każda na jedną turę co dawałoby dodatkowe 4-5 tur albo wrzucić je w jeden ciąg co dawałoby 1 turę no to wybrałem to drugie rozwiązanie. Tak tylko mówię co, jak i dlaczego a nie, że kogoś oskarżam czy coś w ten deseń. To tak tylko gwoli wyjaśnienia