Cóż, zaznaczyłem dwie opcje które wyglądają dla mnie najsmakowiciej. Najchętniej to mi się widzi Birthright, zwłaszcza jeśli przeszedłby właśnie w wątki polityczne i dworskie intrygi, z klimatem bliskim
"Pieśni Lodu i Ognia"/"Grze o Tron". Zastanowiłbym się jednak nad tą możliwością wcielenia się jednego z graczy w postać księcia. IMHO zaburzyłoby to równowagę, postacie powinny startować z podobnego poziomu, a wpływy zdobywać (bądź tracić) w wyniku swoich działań podczas sesji. Stawianie kogoś z automatu na uprzywilejowanej pozycji burzy takie kwestie i może potencjalnie prowadzić do tarć. Bądź bólu głowy, jak Ci gracz-księciunio zniknie i będziesz musiał trzymać postać, której możesz nie "czuć", w centrum fabuły i ją odgrywać.
Z niezaznaczonych opcji w sondzie to tylko nie jestem ani trochę zainteresowany Diuną. Propozycje wyglądają ciekawie, ale mam mniejsze lub większe "ale" - w Conanie zależy od scenariusza, w Wampirze dawno już przejadła mi się gra fledglingami/neonatami, w Cthulhu nie trawię za specjalnie mechaniki (chyba że z houserule'ami łatającymi głupoty).
Tl;dr: liczę na "Birthrighta", w drugiej kolejności na Travellera, ale i resztę (oprócz Diuny) rozważę.