Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-04-2023, 16:52   #362
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
Tak opieszale podeszłem do podsumowania sesji, że mnie przegoniła rekrutacja do następnej! Przywołany do porządku, zawstydzony opóźnieniem napisałem, co następuje:
- No szpoko W sumie nie było terminu na odpis Ale dobrze, że już dałeś odpis bo już się zaczynałem zastanawiać skąd ta długa cisza


Cytat:
Po pierwsze, ogromne podziękowania dla Mistrza Gry za trud i wysiłek włożony w poprowadzenie tej sesji. Solidny scenariusz będący zarazem symulatorem życia cesarskiego osadnika, bogaty w szczegóły, lokacje i galerię NPC. Muszę przyznać, że jedyną, ale jednak wielką bolączką tej sesji było jej przeistoczenie się w pewnym momencie w solówkę. Taki scenariusz aż prosił się o dużą grupę aktywnych graczy mogących podzielić między siebie istny bezlik małych questów, bo też ogrom przekazywanych przez MG informacji w niektórych chwilach przerastał moje możliwości kontroli akcji. Nie jest to absolutnie żaden zarzut, to jedynie smutna konkluzja po wykruszeniu się pozostałych graczy, bo w formacie solówki zwyczajnie nie dało się wykorzystać wszystkich zaoferowanych przez MG wątków pobocznych, odgałęzień fabularnych czy możliwości rozwoju postaci.
- Dzięki za dobre słowo Mnie też się przyjemnie prowadziło tą sesję. Chociaż przyznam, że najciekawiej dla mnie było jak jeszcze graliśmy w zespole 1+3. Bynajmniej nie ujmując niczego Tobie ani Grecie no ale jednak jak były trzy odpisy to zawsze jakoś tworzyło to barwniejszą mieszankę. Też żałuję, że nie udało nam się w komplecie dotrwać do końca sesji. No ale bywa i tak, w forumowych sesjach to całkiem częste zjawisko. Więc tym bardziej chciałem Ci podziękować i pogratulować, że jako jedyny dotrwałeś do końca, nawet w solówce co pozwoliło nam skończyć sesję w naturalny sposób a nie jakiś sztuczny czy co gorsza w ogóle nie skończyć.

- I cieszę się, że ten "symulator życia osadnika" spełnił swoje zadanie i przypadł do gustu Może by można to ciągnąć dalej no ale raz, że sam mówiłeś, że solówka to tak średnio ci leży a dwa no to właściwie takie ścisłe rozbudowywanie bazy to raczej mi pasuje na planszówkę czy komputerową taktyczną strategię (jakie bardzo lubie swoją drogą) ale jednak fabularnie to średnio by było grywalne. Bo na kompie jak budowa czegoś trwa tydzień czy dwa to się to jakoś przewinie albo robi inne misje w tym czasie no a tutaj to by mogło być nieco kłopotliwe. Trzeba by np. robić jakąś scenkę powiedzmy co tydzień albo dwa aż jakiś etap odbudowy się skończy i potem zaczynać kolejny. No ale cieszę się, że udało nam się przebyć "dzień po dniu" całą trasę z Lenkster do Falkenhorst właśnie w takim surwiwalowym (i nieco turystycznym) trybie. Chciałem aby pokazać i dać BG (i Graczom też) odczuć jak dzika i bezludna to jest kraina.

- A jako ciekawostkę to mogę już chyba powiedzieć, że wymyśliłem sobie trasę z reala jaka odpowiadałaby tej z sesji. I za Lenkster wybrałem Ljubjanę a za Bastion Insbruck. Po dzisiejszych drogach to około 400 km. I mniej więcej w regularnych odcinkach były poszczególne stanice. No ale jak trzeba było się przeprawić przez góry, na przełaj, bez żadnych dróg, z wozami no to zrobiła się z tego surwiwalowa przeprawa. I mam sporo satysfakcji z tego, że udało nam się ją zakończyć a nawet, że przypadła do gustu





Cytat:
Gdybym mógł znaleźć jakiś adekwatny punkt odniesienia, wskazałbym sesję Margherita Island, która jako solówka pozwala IMHO wyciągnąć może 25-30% swojego prawdziwego potencjału (absolutnie nie ujmując niczego Malahajowi). Podobnie sprawa miała się właśnie z Bastionem - sądzę, że minimalny skład dla takiego projektu to czworo-pięcioro graczy.
- Ja też przyznam, że Malakaj radzi/ł sobie całkiem dzielnie przy tak długiej solówce. Bo do współgraczy jakoś nie mieliśmy farta i większość sesji to solówka. I chyba większość sesji co nie jest od początku pomyślana jako solówka to lepiej się sprawdza w zgranym zespole Graczy. Ale jednak o to na forum nie jest tak łatwo i często mamy luźny zbiór solistów co każdy sobie questy robi. No ale ostatnio Malakaj coś zniknął z radaru więc obawiam się, że JA wkrótce trafi do lamusa.



Cytat:
Co warte podkreślenia, w tej sesji autentycznie miałem wrażenie przemian zachodzących w mojej postaci, krok po kroku i w jakiś taki naturalny sposób - od zahukanej uciekinierki z wioski na końcu świata po czującą smak większego świata przepatrywaczkę w służbie imperialnego szlachcica. Wielka w tym zasługa MG, który pozwolił realizować ambicje mojej bohaterki w ramach własnego scenariusza.
- Dało się zauważyć. I to było całkiem ciekawe. Widać było zaangażowanie Grety w tą wyprawę i stopniowa integrację z otoczniem, zwłaszcza góralami. No i te "tallowe questy" też stanowiły całkiem ciekawy wątek poboczny. Póki Gracz coś chce zrobić i zdradza aktywność na sesji to jest co pisać, co kulać i sesja się toczy. Więc to w moich oczach było zdecydowanie na plus



Cytat:
Ogromne podziękowania dla Pipboya za solidny warsztat, obszerne opisy fabularne, rzetelność i terminowość, a także bezproblemową współpracę na linii MG-BG. To była prawdziwa przyjemność móc zagrać w tej przygodzie!
- Szpoko Dzięki za dobre słowo. Też mi się przyjemnie z Wami współpracowało. No i dziękuję zwłaszcza za wytrwałą terminowość bo dla mnie to szczególnie ważne aby utrzymać rytm sesji. I jakoś pisać te swoje misiowe tury razem z innymi sesjami jakie prowadzę bo inaczej to mi się sesja w grafiku wykoleja. A tu było z tą terminowością bardzo dobrze. Zresztą widać po ilości 50 Tur w 13 m-cach co po odliczeniu przerw na święta, rozjazdy czy urlopy daje naprawdę dobry wynik jakiego nie musimy się wstydzić



- No i zapraszam do kolejnej, tym razem wojennej części Bastionu Już tam nawet są pierwsze głosy zainteresowanych
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline