Skoro padło pytanie o popełnione w trakcie sesji błędy, rzucił mi się w oczy brak wcześniejszego feedbacku dla tych graczy, którzy w opinii MG nie spełniali jej oczekiwań. Sądzę, że można było wstrzymać sesję, wyrazić swoją opinię i poprosić wybranych uczestników w klarowny sposób, aby zadeklarowali ewentualną poprawę (sądzę, że większość z nich do momentu zamknięcia sesji nawet nie zdawała sobie sprawy z niezadowolenia MG). Może też było postawić sprawę w radykalny sposób, wybrać sobie tylko akceptowalnych graczy, resztę przeprosić i usunąć z rozgrywki w zgrabny fabularny sposób, a następnie poprowadzić scenariusz tylko dla pary wybrańców.
Obecne posunięcie MG sprawia - zapewne zupełnie niezamierzone - wrażenie focha. Oczywiście to tylko subiektywna opinia.