Akiko póki co żyje, nie? Robota dla specjalisty, czytać Felicji... a Pyotr może asystować jeśli na coś się przyda. Szkło szkłem. Od tego się nie umiera.
Broni mamy tyle, że dla każdego starczy. Broń po Eve, jak pisałem kiedyś, proponuje zostawić jako broń ćwiczebną. Tym kalibrem niewiele się zdziała. No, chyba, że Jen (ktoś?) by ją chciała jako "ukrywajkę", bo to małe gufienko jest?
Ogólnie wychodzi na to, że jest nas, graczy, 4, a pistoletów po zbójcach 5, więc każdy ma praktycznie dwie bronie krótkie, do tego strzelba i 3 karabinki. Przypada po 1 na łebka.
W skrócie, to wychodzi, że starczy jeszcze dla Felicji... bo Akiko wzbrania się od broni... to jest jeśli dobrze liczę.
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |