Cytat:
Napisał Alex Tyler Fajnie, że wreszcie wróciłeś Ayoze Aczkolwiek przygoda wygląda mi jak generic fantasy lochotłuk (fujka!). Nie mylę się? Troszkę szkoda, bo z doświadczenia wiem, że najlepszy jesteś w sesjach o cięższym klimacie Jeśli jednak jestem w błędzie i generalizuję, to czy mógłbyś wyprowadzić mnie z błędu napisać nieco więcej o fabule/klimacie przygody? |
Cześć,
Alex, dzięki za miłe słowa
No jakby nie patrzeć jest to megaloch, więc sama wiesz, jak to wygląda - chodzenie od miejsca do miejsca, zabijanie stworków itd. Oprócz tego jest jednak jakaś fabuła i żeby nie spoilerować za bardzo, chodzi o to, że BG odkrywają, że potężna nieumarła zaklinaczka będzie chciała "wypluć" całą armię stworów na Absalom i w tym celu będą musieli ją powstrzymać, przebijając się przez kolejne poziomy Abomination Vaults.
Pierwsza przygoda koncentruje się głównie na ruinach latarni Gauntlight - będą kultyści, nieumarli w różnych wydaniach (duchy, ghoule etc.) i inne dziwne potwory
Także też można powiedzieć, że i tak będzie ciut mrocznie
Generalnie jak nam się znudzi, to będzie można fabularnie zakończyć ją w dowolnym momencie - po prostu BG wrócą do Otari, napiszę zgrabne podsumowanko i tyle.
A postanowiłem na rozruch wystartować z taką przygodą, bo od bardzo dawna nie grałem na mechanice 5e i chcę ją sobie przypomnieć a przy okazji pograć z Wami w coś niezbyt wymagającego
Wiem, że nie każdy lubi takie sesje i całkiem możliwe, że nie zbiorę do tej tylu graczy, ilu bym chciał, ale chciałem chociaż spróbować. W przyszłości może zarzucę coś mroczniejszego - może nawet będzie to Carrion Crown 2.0, bo bardzo mi szkoda, że to padło od razu z mojej winy.