Twój okultyzm jest na tyle duży, że wiesz, że już pozamiatane. Teraz zniszczenie/zabranie artefaktów już nic nie zrobi.
Poza tym ciesz się wypoczynkiem (o ile nie wysłali Cię służbowo).
A ja muszę poszukać jakiegoś symulatora kości, bo mi się popsuł ten który używałem. W najgorszym wypadku będę rzucać zwykłymi kostkami, chociaż nie mam tyle, żeby rzucać za Mitrę