Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-05-2023, 20:08   #25
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
W przeciwieństwie do pozostałych Galgrima wątpliwości nie trapiły.
Skończył robotę, posilił się, pomodlił do Toraga klęcząc i mamrocząc nad świętą księgą po czym udał się na spoczynek.
Przed spaniem zdjął z dłoni i głowy bandaże acz baczył by nikt nie musiał cierpieć z powodu widoku jego rozległych blizn. Wysuszył wilgotną od naparów skórę delikatnie przecierając ją niedużym ręcznikiem.

W nocy śnił to to zwykle ostatnimi czasy. Ogień był wszechogarniający, ale gdzieś pośród płomieni w końcu pojawiła się luka i ręka wyciągnięta przez Przodków by go wyciągnąć z piekła wyrzutów sumienia, żalu i samobiczowania się. A on sięgał po nią, lecz na tym sen się kończył.
Obudziwszy się oddychając głęboko wiedział że nie dosięgnie jej póki swoimi czynami nie wkroczy na ścieżkę odkupienia. Przed nim był pierwszy krok.

Rano, założył na siebie pancerz, sprawdził tarczę i młot. Księgę przypiął do pasa, a resztę rzeczy pozostawił w izbie gościnnej. Wkroczył na plac trzymając pod pachą hełm.

- Wczoraj Mekor poruszył ważną kwestię.

- Nie jesteśmy w sytuacji w której możemy ich zastraszyć i zdominować. Prawda jest taka że nauczkę można dać szczeniakom którzy nie wyrządzili nikomu krzywdy, a nie zbirom którzy zasmakowali w przemocy nad słabszymi od nich.

- Właśnie tym są. Zbirami i osiłkami którzy z atakowania słabszych od siebie uczynili swój sposób na życie. Taką rolę wybrali w tym spektaklu.

- Natomiast my wybraliśmy rolę bohaterów, tych którzy powstrzymują zbirów. To niełatwa droga. Nie zawsze się opłaca, ale zawsze jest warto nią kroczyć. Dla siebie, dla przyjaciół, dla rodziny, dla innych.
 
Stalowy jest offline