Poślizg, zgrzyt podwozia, żwir strzelający pod kołami, ale jedziemy dalej.
Shartan, przeredagowałem post # 11 w sesji i wysłałem Ci na PW korektę.
Gdybyś mógł zedytować to specyficzne pościdło (bo jest Twoje), posługując się otrzymanym w korespondencji materiałem, byłbym zobowiązany.
Walczę dalej.